Trwa ładowanie...

Gronkiewicz-Waltz odpiera zarzuty Patryka Jakiego. "Nie rozumiem nałożonych grzywien, to lincz"

- Jestem do dyspozycji prokuratora, ale nie będę przed komisją weryfikacyjną wystawiała się na lincz Jakiego - powiedziała prezydent Warszawy. Hanna Gronkiewicz - Waltz zasugerowała również, że "polowały na nią służby". - Coraz więcej osób tak mi mówi. Skoro nagrano polityków Platformy, to znaczy, że te służby działały sobie luzem - wyjaśniła.

Gronkiewicz-Waltz odpiera zarzuty Patryka Jakiego. "Nie rozumiem nałożonych grzywien, to lincz"Źródło: Agencja Gazeta, fot: Dawid Zuchowicz
d2grunb
d2grunb

Prezydent Warszawy, za niestawiennictwo przed komisją, została już kilka razy ukarana grzywnami w wysokości po 3 tys. zł. 15 września Urząd Skarbowy zajął na prywatnym rachunku bankowym prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz ponad 12 tys. zł.

To grzywny wraz z odsetkami, jakie nałożyła na nią komisja za niestawiennictwo na rozprawach dotyczących nieruchomości Twarda 8 i 10, Chmielna 70 i Sienna 29. Ostatnią grzywnę komisja nałożyła na prezydent w czwartek.

Również w czwartek NSA oddalił wnioski Gronkiewicz-Waltz w sprawie sporu kompetencyjnego co do reprywatyzacji, między prezydentem stolicy i komisją weryfikacyjną ds. reprywatyzacji w Warszawie.

Patryk Jaki ucina dyskusję o datach. Zobacz wideo

W końcu prezydent Warszawy publicznie zabrała głos w tej sprawie. - Jestem do dyspozycji prokuratora, ale nie będę przed komisją weryfikacyjną wystawiała się na lincz Jakiego - powiedziała w "Faktach po faktach" w TVN24.

d2grunb

Zaskoczyła również słowami: "czasami się nawet zastanawiam, że to może była pułapka służb na mnie". - Coraz więcej osób tak mi mówi. Skoro nagrano polityków Platformy, to znaczy, że te służby działały sobie luzem. Niektórzy mówią, że więcej osób jest ze służb - tłumaczyła Hanna Gronkiewicz-Waltz.

Gronkiewicz - Waltz wyjaśnia: nie będę kandydować do zarządu PO

Jak dodała, w Polsce nie ma już demokracji, tylko jest demokracja fasadowa i nie ma trójpodziału władz. - Demokracja w Polsce się skończyła - stwierdziła.

Prezydent po raz kolejny powiedziała, że "to będzie jej ostatnia kadencja". - Młodsi powinni wejść do partii. Nie będę także kandydować do zarządu PO na kolejną kadencję - wyjaśniła.

- Jestem profesorem prawa i ten zawód będę wykonywać do 70 roku życia, tak mówi prawo. Chyba, że i tam macki PiS-u mnie dorwą - dodała.

d2grunb
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2grunb
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj