Gromy z Korei Płn. Siostrze Kim Dzong Una puściły nerwy

Kim Jo Dzong we wtorek nazwała Stany Zjednoczone "szczekającym psem", który jest "sparaliżowany strachem" i ostrzegła, że kraj będzie musiał zmierzyć się z "fatalnym kryzysem bezpieczeństwa". Siostra Kim Dzong Una w ostrych słowach odniosła się do poniedziałkowego posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ.

Siostra Kim Dzong Una - Kim Jo Dzong
Siostra Kim Dzong Una - Kim Jo Dzong
Źródło zdjęć: © Getty Images | JORGE SILVA
Karina Strzelińska

23.11.2022 13:18

Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ

Na nadzwyczajnym posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa ONZ ambasador USA Linda Thomas-Greenfield przedstawiła stanowisko Stanów Zjednoczonych ws. prób rakietowych Korei Północnej. USA chcą, by ONZ potępiło działania Pjongjangu.

Ambasador odczytała oświadczenie Stanów Zjednoczonych i 14 innych krajów, które popierają działania ograniczające programy zbrojeniowe Korei Północnej. Jak podaje NBC News, siostra Kim Dzong Una wskazała, że stanowisko USA i innych państw jest "odrażające".

Kim Jo Dzong w swoim oświadczeniu odniosła się przede wszystkim do Stanów Zjednoczonych, porównała kraj do "szczekającego psa sparaliżowanego strachem".

- USA powinny pamiętać, że bez względu na to, jak desperacko będą dążyć do rozbrojenia (Korei Północnej - przyp. red.), nigdy nie pozbawią kraju prawa do samoobrony. Im bardziej będą naciskać na pakty przeciwko Północy, tym pewniejsze jest, że staną w obliczu fatalnego kryzysu bezpieczeństwa - przekazała Kim Jo Dzong cytowana przez NBC News.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Działania ONZ siostra Kim Dzong Una określiła jako "jawne naruszenie naszej suwerenności i poważną prowokację polityczną".

Posiedzenie ONZ

Posiedzenie Rady Bezpieczeństwa ONZ odbyło się w poniedziałek. Była to odpowiedź na wystrzelenie w piątek przez Koreę Północną międzykontynentalnego pocisku balistycznego.

Podczas spotkania Rady Bezpieczeństwa ONZ USA i ich sojusznicy wezwali do podjęcia działań w celu ograniczenia północnokoreańskich programów nuklearnych i rakietowych. Rosja i Chiny sprzeciwiły się nowym sankcjom na Koreę Północną.

Pjongjang podkreśla, że ma prawo do testów rakietowych, ponieważ mogą być wykorzystane do samoobrony w odpowiedzi na ćwiczenia wojskowe USA i Korei Południowej, które Północ postrzega jako prowokacje. Urzędnicy z Waszyngtonu i Seulu podkreślają, że ich manewry mają wyłącznie obronny charakter.

Wybrane dla Ciebie