Gródek nad Dunajcem. Zatrzymano mężczyznę po postrzeleniu harcerza. Policja: sam się zgłosił
Zatrzymano mężczyznę, który mógł strzelać do 11-letniego harcerza w Gródku nad Dunajcem. Jak informuje policja, jest to 38-letni mieszkaniec powiatu nowosądeckiego. Mężczyzna sam zgłosił się na komendę.
Osoba, która postrzeliła w szyję 11-latka przebywającego na obozie harcerskim w Gródku nad Dunajcem, sama zgłosiła się na policję.
Gródek nad Dunajcem. Mężczyzna zatrzymany
Informację potwierdziła nam policja nowosądecka. - Tak, dziś rano na komisariat w Sasinie Dolnej zgłosił się mężczyzna. To 38-letni mieszkaniec powiatu nowosądeckiego - przekazała Aneta Izworska z zespołu prasowego Komendy Powiatowej Policji w Nowym Sączu.
Jak dodała, mężczyzna został zatrzymany. Policja będzie prowadziła dalsze czynności w sprawie.
Gródek nad Dunajcem. Ranny 11-latek
Przypomnijmy, do zdarzenia doszło w czwartek 30 stycznia około godziny 23.00 w Gródku nad Dunajcem, gdzie grupa 10 chłopców z Krakowa przebywała na obozie harcerskim.
Podczas wieczoru przy ognisku, do grupy podjechał pojazd terenowy. Z samochodu oddano jeden strzał, prawdopodobnie z wiatrówki.
W wyniku oddanego strzału ranny został 11-letni chłopiec, którego karetką przetransportowano do szpitala. Pocisk przeszył jego szyję, rana okazała się przelotowa.
Gródek nad Dunajcem. Stan chłopca stabilny
Jak informuje portal tvn24.pl, stan chłopca jest stabilny. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Miał zostać wypisany ze szpitala.
Na ten moment nie są znane motywy działania mężczyzny. Policja przeszukała teren w sąsiedztwie obozowiska. Szukano broni, z której oddano strzał. Zabezpieczono też monitoring, na którym mogły zachować się tablice rejestracyjne pojazdu.
Źródło: tvn24.pl
Byliście świadkiem niebezpiecznego zdarzenia? Dajcie znać na dziejesie.wp.pl. Czekamy na Wasze zdjęcia, nagrania oraz informacje!