Grób, jakiego wcześniej nie widziano
Niezwykłe odkrycie w Meksyku
Koszmarne odkrycie, morze kości wokół zwłok - zdjęcia
Niesamowitego odkrycia dokonali archeolodzy z Meksyku, którzy w najświętszym miejscu Azteków - świątyni Templo Mayor znaleźli pochodzący z XV w. grób ze szkieletem młodej kobiety, otoczony 1,8 tys. kości innych osób.
Według naukowców z Narodowego Instytutu Antropologii i Historii w Meksyku, to bezprecedensowe odkrycie, ponieważ do tej pory nigdy nie znaleziono śladów, które wskazywałyby, że Aztekowie chowali w ten sposób zmarłych, nawet najwyżej postawionych w hierarchii.
Niezwykłe znalezisko w Meksyku
Naukowcy odkryli ludzkie szczątki 4,5 metra pod ziemią, obok czegoś, co mogło być kiedyś "świętym drzewem" Azteków. Znajdowały się one przy jednej z krawędzi najświętszego azteckiego placu.
Niezwykłe znalezisko w Meksyku
Jak powiedziała Susan Gillespie z Uniwersytetu na Florydzie, to znalezisko bezprecedensowe, jeśli chodzi o badania nad kulturą Azteków. Według niej, gdy Majowie chowali swoich władców, ich zwłoki rzeczywiście otaczano "ofiarami" z ciał innych ludzi, ale były to kompletne ciała, a nie same kości - jak w tym przypadku.
Niezwykłe znalezisko w Meksyku
Tymczasem Aztekowie w ogóle w ten sposób nie chowali osób ze swoich elit, ponieważ, w przeciwieństwie do innych prekolumbijskich kultur, poddawali zwłoki władców kremacji.
Niezwykłe znalezisko w Meksyku
Naukowcy podali także, że otaczające główny szkielet kości, podzielone były według rodzaju: oddzielnie czaszki (siedmioro dorosłych i troje dzieci), długie kości w typie kości udowych także oddzielnie, a żebra jeszcze w innym miejscu.