PolskaGraś: kuriozalna propozycja prezydenta

Graś: kuriozalna propozycja prezydenta

Rzecznik rządu Paweł Graś poinformował, że do wtorku zapadnie decyzja, czy upublicznić notatkę z rozmowy Donalda Tuska z szefem duńskiego rządu z 1 kwietnia. Domaga się tego prezydent, który twierdzi, że podczas rozmowy z Andersem Fogh Rasmussenem padły słowa o poparciu jego kandydatury na sekretarza generalnego NATO przez polskiego premiera. Zdaniem Lecha Kaczyńskiego, ujawnienie tej notatki ma decydujące znaczenie. Rzecznik rządu Paweł Graś uważa takie żądanie za kuriozalne.

Graś: kuriozalna propozycja prezydenta
Źródło zdjęć: © PAP

Zdaniem Pawła Grasia żądanie upublicznienia notatki jest sprzeczne z kulturą polityczną i nieeleganckie wobec premiera Rasmussena. Rzecznik rządu ocenia, że ujawnianie opinii publicznej treści rozmów polityków nie jest dobrym precedensem.

Graś podkreśla jednak, że notatka nie zawiera żadnych sensacji. - W notatce nie ma nic na temat poparcia polskiego rządu lub premiera Tuska dla kandydatury Rasmussena - zaznaczył Paweł Graś. Przyznał jednocześnie, że rozmowa dotyczyła szczytu NATO i wyboru nowego szefa Sojuszu, jednak na podstawie jej treści w żaden sposób nie można wywnioskować poparcia polskiego rządu dla duńskiej kandydatury.

Lech Kaczyński po raz kolejny zapewnił, że nie otrzymał od rządu instrukcji przed szczytem NATO w Strasburgu. Zaznaczył, że Radosław Sikorski nie był kandydatem polskiego rządu, bowiem nigdy nie został oficjalnie zgłoszony. Poza tym, jak dodał prezydent, nie miał większych szans.

Zdaniem Lecha Kaczyńskiego, premier Danii Anders Fogh Rasmussen będzie bardzo dobrym szefem Paktu Północnoatlantyckiego. Lech Kaczyński dodał, że popierając tę kandydaturę, kierował się wyłącznie interesem Polski.

Anders Fogh Rasmussen będzie sekretarzem generalnym NATO od sierpnia.

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (500)