Grajewo: "przymkną oko" w areszcie
Policja zatrzymała w Grajewie (woj. podlaskie) trzech urzędników kontroli skarbowej, którzy próbowali wymusić łapówkę od właściciela podmiejskiego sklepu, strasząc go odebraniem koncesji na sprzedaż alkoholu.
15.05.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Według nieoficjalnych informacji ze źródeł policyjnych, zatrzymani są pracownikami łomżyńskiego oddziału Urzędu Kontroli Skarbowej w Białymstoku.
Jacek Dobrzyński z zespołu prasowego podlaskiej policji poinformował, że trzej pracownicy jednego z urzędów kontrolowali wiejski sklep w powiecie grajewskim. Zwrócili uwagę na drobne uchybienia i zażądali od sprzedawczyni łapówki za "przymknięcie" na nie oka. Kobieta wręczyła im 300 zł, które miała w kasie.
Wtedy kontrolerzy zażądali rozmowy telefonicznej z właścicielem. Jak podaje policja, powiedzieli mu, żeby nie robił z nich żebraków i - grożąc cofnięciem koncesji na sprzedaż alkoholu - zażądali po 500 zł łapówki dla każdego z nich.
Do przekazania pieniędzy miało dojść w centrum Grajewa, gdzie kontrolowali kioski. Szantażowany handlowiec zawiadomił policję, która przygotowała zasadzkę. Jeden z kontrolerów próbował uciec, ale został zatrzymany po krótkim pościgu. Urzędnicy mają 41, 43 i 57 lat. Ich sprawą zajęła się grajewska prokuratura. (an, miz)