Grabiec: jeśli komisja weryfikacyjna ma być wiarygodna, powinna zacząć od Srebrnej 16

PO składa wniosek o zbadanie sprawy nieruchomości, której właścicielem jest spółka Srebrna, a pośrednio, jako członek władz Fundacji Lecha Kaczyńskiego, prezes PiS Jarosław Kaczyński - poinformował rzecznik PO Jan Grabiec. Jak mówi, dla wiarygodności komisji weryfikacyjnej niezbędne jest wyjaśnienie statusu prawnego tej działki.

Grabiec: jeśli komisja weryfikacyjna ma być wiarygodna, powinna zacząć od Srebrnej 16
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe
Bartosz Lewicki

- Aby komisja weryfikacyjna ds. warszawskiej reprywatyzacji mogła działać w sposób wiarygodny, najpierw muszą być wyjaśnione powiązania finansowe polityków PiS z nieruchomościami w Warszawie - mówił Grabiec. - Niewątpliwie nieruchomość przy ulicy Srebrnej 16, której właścicielem jest spółka Srebrna, to nieruchomość, która jest przedmiotem postępowania reprywatyzacyjnego - dodał poseł.

Według niego komisja weryfikacyjna powinna wyjaśnić status prawny tej działki. - Zwłaszcza w kontekście tego, iż wiemy, że politycy PiS planują na tej właśnie działce przeprowadzić ogromną inwestycję o wartości setek milionów złotych - zaznaczył Grabiec.

Zauważył też, że większość członków komisji weryfikacyjnej to przedstawiciele środowiska politycznego PiS. - Jeżeli cokolwiek z ich ustaleń ma być wiarygodne muszą najpierw ustalić powiązania pomiędzy finansami własnej partii, a swoją aktywnością polityczną. Dlatego złożymy wniosek o zbadanie tej sprawy. To wszystko musi być wyjaśnione, bowiem powiązań między biznesem, a polityką PiS jest zbyt wiele - podkreślił rzecznik PO.

Zdaniem Marcina Kierwińskiego z PO Srebrna jest sztandarowym przykładem dla komisji weryfikacyjnej, bo - jak mówił - co do tej działki toczy się rzeczywiście postępowanie reprywatyzacyjne. Jak dodał takich nieruchomości jest więcej. - To jest kwestia samej Nowogrodzkiej, Ordona, Alej Jerozolimskich i wielu innych - mówił.

- Trzeba powiedzieć, że Jarosław Kaczyński, ten niestrudzony tropiciel wszelkich układów od 27 lat, sam pozwolił na to, aby wokół niego powstał dość potężny układ. Polityk, który bardzo głośno krytykuje przemiany, które zaszły w Polsce w ciągu ostatnich 27 lat, jest chyba największym beneficjentem tychże przemian - podkreślił Kierwiński.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (3)