Gowin chciał dokuczyć Sikorskiemu. Były szef MSZ zmiażdżył go jednym zdaniem
TVP Info ujawniło kolejne fragmenty taśm z restauracji "Sowa i przyjaciele". Słychać na nim jak były minister niepochlebnie wypowiedział się na temat rektorów uczelni wyższych w Polsce, a to zdaniem Jarosława Gowina zamknęło mu drzwi do zrobienia doktoratu w Polsce. Jednak sam zainteresowany niespecjalnie się tym przejął.
Jarosław Gowin postanowił dać pstryczka w nos Radosławowi Sikorskiemu i napisał: "Myślę, że szanse Radosława Sikorskiego na doktorat honoris causa którejkolwiek polskiej uczelni radykalnie zmalały". Były minister szybko zareagował i jednym zdaniem zripostował ministra z rządu Beaty Szydło: "Dziękuję, jakoś wolę mój dyplom z Oxfordu".
Jednak minister nauki i szkolnictwa wyższego nie zamierzał tak łatwo odpuścić. Jako argument na swoją obronę podał informację o tym, Uniwersytet Warszawski właśnie wszedł na początek czwartej setki rankingu szanghajskiego. Sikorski nie omieszkał i z tego zadrwić: "Wow. Niesamowite. Na początek czwartej setki. Czapki z głów".
