Gosiewski: wniosek o samorozwiązanie Sejmu to kwestia najbliższych dni
To kwestia najbliższych dni - tak szef klubu PiS Przemysław Gosiewski odpowiedział na pytanie, kiedy wniosek o samorozwiązanie parlamentu trafi do Sejmu. _Być może będzie to koniec marca, początek kwietnia_ - powiedział.
18.03.2006 | aktual.: 18.03.2006 16:45
Marszałek Sejmu Marek Jurek uważa, że wniosek może być głosowany na najbliższym posiedzeniu Sejmu, planowanym 22-24 marca.
Podczas sobotniej konwencji PiS prezes ugrupowania Jarosław Kaczyński zapowiedział złożenie takiego wniosku - tak, by przyspieszone wybory mogły odbyć się przed pielgrzymką papieża Benedykta XVI do Polski. Pielgrzymka zaplanowana jest na 25-28 maja.
Chcemy złożyć wniosek w takim okresie, aby decyzja o samorozwiązaniu Sejmu umożliwiła przeprowadzenie wyborów w pierwszej połowie maja - podkreślił Gosiewski. Według Jurka, "wniosek będzie zgłoszony w najbliższym czasie i wtedy w stosunkowo bliskim czasie będzie przegłosowany, jeśli to będzie możliwe, to nawet na najbliższym posiedzeniu Sejmu".
Wtedy stu kilkudziesięciu posłów PiS będzie głosować za skróceniem kadencji Sejmu, a opozycja będzie musiała wykazać, czy jest wiarygodna, czy nie - ocenił marszałek. Jego zdaniem, "prawdziwa opozycja" nie głosuje za tym, aby nadal być opozycją, tylko "jest gotowa podać się pod osąd społeczeństwa".
Szef klubu PiS jest przekonany, że PO poprze wniosek o samorozwiązanie Sejmu. Myślę, że zwycięży frakcja działania na rzecz obrony interesów Polski, a nie frakcja obrony diet i immunitetów - uznał Gosiewski.
Pytany, czy zapowiedź wniosku oznacza koniec paktu stabilizacyjnego PiS-Samoobrona-LPR odpowiedział, że "obecnie realizacja tego paktu jest i tak bardzo trudna". O tym, że złożenie przez PiS wniosku o samorozwiązanie Sejmu będzie oznaczać koniec paktu mówił w tym tygodniu lider LPR Roman Giertych.
Podobnie, jak Gosiewski, uważa marszałek Jurek, który mówi, że pakt był już "niestety przerywany atakami na PiS", szczególnie ze strony LPR. Decyzję o złożeniu wniosku o samowrozwiązanie uzasadnił właśnie "ciągłymi atakami" na PiS. Lepszym rozwiązaniem niż nieustające kłótnie i wojny wszczynane przez opozycję i członków naszego paktu jest poddanie się wszystkich polityków ocenie społecznej_ - ocenił Gosiewski.
Pytany, co stanie się jeśli wniosek o samorozwiązanie nie uzyska poparcia Sejmu, powiedział: wtedy będziemy szukali innej metody rozwiązania Sejmu. Podkreślił jednak, że dla polskiej demokracji najkorzystniejsza jest decyzja o samorozwiązaniu Sejmu. Dopytywany, czy tą inną metodą będzie dymisja rządu, odpowiedział: "jest kilka możliwych rozwiązań".
Marszałek Jurek pytany, co stanie się z rządem, jeśli wniosek nie zostanie przyjęty, powiedział: "Rząd pracuje i w tym parlamencie nie sposób wyłonić innego rządu".