Gosiewski: PO nie złożyła nam oferty
Szef klubu PiS Przemysław Gosiewski powiedział, że listy wymienione między prezesem PiS Jarosławm Kaczyńskim, a szefem PO Donaldem Tuskiem dotyczyły przede wszystkim przebiegu debaty o stanie demokracji. Zaznaczył, że ich tematem nie były ustalenia koalicyjne, a PO nie złożyła PiS poważnej oferty w sprawie koalicji.
06.04.2006 14:00
"Nie przekreślając różnic, które uniemożliwiły nam współrządzenie, można przecież w wielu dla Polski istotnych kwestiach uzgadniać stanowiska, szukać porozumienia w innym trybie niż poprzez media, czy mówienie z trybuny sejmowej" - napisał Tusk w datowanym na 5 kwietnia liście.
Jak powiedział Gosiewski dziennikarzom w czwartek w Sejmie, przedmiotem wymienionych listów nie były "ustalenia, czy wymiana informacji w sprawie takich, czy innych ustaleń koalicyjnych".
Nie otrzymaliśmy żadnej poważnej oferty ze strony PO dotyczącej budowy większości - podkreślił.
Pytany, czy jego partia złożyła ofertę PO, odpowiedział, że taką propozycję PiS będzie mieć, kiedy będzie mieć jasność, że PO jest zainteresowana utworzeniem trwałego rządu z PiS, a nie złożeniem propozycji kolejnego paktu stabilizacyjnego.
Gosiewski zaznaczył, że wymiana listów dotyczyła tego, aby debata polityczna stała się bardziej merytoryczna. Według niego, chodzi przede wszystkim o przebieg debaty nad samorozwiązaniem Sejmu.
To krok w kierunku, aby debata w Polsce była realizowana na lepszym poziomie - dodał.