Gorzów Wielkopolski. Strzały w pralni. Znamy prawdopodobny motyw zbrodni
Zabójstwo 26-letniej Kristiny V. w Gorzowie Wielkopolskim. Napastnik, Paweł R., został śmiertelnie postrzelony w okolicy Berlina. Śledztwo ws. śmierci kobiety prowadzi Prokuratura Okręgowa w Gorzowie Wielkopolskim. Za morderstwem prawdopodobnie stały motywy związane z "życiem uczuciowym".
12.09.2019 | aktual.: 12.09.2019 12:58
- Prokuratura prowadzi śledztwo ws. zabójstwa 26-letniej Kristiny - informuje Wirtualną Polskę prokurator Roman Witkowski, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gorzowie Wielkopolskim.
W środę, kiedy doszło do zdarzenia, na miejscu były wykonywane czynności przez prokuratorów. Przeprowadzono już sekcję zwłok Kristiny V. - Wykazała, że przyczyną zgonu był postrzał w głowę, który spowodował liczne obrażenia tego organu skutkujące zgonem - przekazuje prok. Witkowski.
Dodał, że czynności procesowe dalej są wykonywane. - Przede wszystkim chodzi o to, by jednoznacznie potwierdzić, że osoba, która została postrzelona przez niemiecką policję, to sprawca zabójstwa dokonanego w Gorzowie Wielkopolskim. Niewątpliwie będzie konieczna współpraca międzynarodowa, czyli pozyskanie materiałów ze strony niemieckiej pochodzących z postępowania prowadzonego przez nich - tłumaczy.
"Motyw uczuciowy"
Prokurator mówi, że w wyniku czynności procesowych, które zostały już wykonane, motyw nie jest ostatecznie i jednoznacznie potwierdzony. Może być to utrudnione ze względu na to, że sprawca czynu najprawdopodobniej nie żyje. - Jednak ze wstępnych informacji, które zostały pozyskane, były to najprawdopodobniej motywy osobiste związane ze znajomością lub życiem uczuciowym - mówi prok. Witkowski.
Jak udało nam się ustalić, 26-letnia Kristina V. i jej rówieśnik Paweł R. znali się. Najprawdopodobniej byli parą.
Portal gorzowianin.com informuje, że 2 września Paweł R. został ukarany karą grzywny w wysokości 500 zł za nękanie Kristiny V. Miał wysyłać jej natarczywe wiadomości na Facebooku. Wyrok nie był prawomocny, więc mężczyzna odwołał się od niego 4 września. Tydzień później doszło do zabójstwa Ukrainki.
Gorzów Wielkopolski. Zabójstwo w pralni
Do zdarzenia doszło w środę po południu. 26-latek wszedł do pralni przy ulicy Owczej w Gorzowie Wielkopolskim i strzelił do kobiety.
- Dobrze znał rozkład pomieszczeń. Po oddaniu strzału lub strzałów oddalił się z miejsca zdarzenia - mówił wcześniej Wirtualnej Polsce nadkom. Marcin Maludy, rzecznik prasowy lubuskiej policji.
Trwała obława. Ruszyły działania właściwie wszystkich policyjnych pionów. Na miejscu prowadzono dokładne oględziny z udziałem ekspertów z laboratorium kryminalistycznego oraz śledczych.
Policjanci informowali nas, że szczegóły sprawy przekazali też swoim kolegom z Niemiec. Ten trop okazał się słuszny. Około półtorej godziny później media obiegła informacja, że mężczyznę zatrzymano w okolicach Berlina. Swoim agresywnym działaniem zmusił policjantów do obrony. Został zastrzelony.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl