Górnicy w drodze do Warszawy
Ze Śląska wyruszają do Warszawy pierwsze autokary z górnikami, jadącymi na jutrzejszą demonstrację przed Sejmem. Górnicze związki zawodowe szacują, że do stolicy przyjedzie 10 tysięcy ludzi.
Jako pierwsi wyjechali górnicy Zakładu Górniczego w Piekarach Śląskich. 250 górników wiezie transparenty z hasłami, wzywającymi posłów do nowelizacji ustawy emerytalnej. Górnicy chcą, by pracujący pod ziemią nadal mogli przechodzić na emeryturę po 25 latach pracy.
Z podobnymi hasłami późnym wideczorem wyjedzie kilkanaście autokarów z Jastrzębia, z górnikami Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Przypominają, że ich ojcowie 25 lat temu walczyli i wygrali z komunistycznym rządem o wolne niedziele, a dziś - w demokratycznym państwie - znów przyszło górnikom walczyć o godną starość.
Górnicy przyjadą do Warszawy około piątej rano. Zamierzają udać w pobliże sejmowego hotelu i tam stukotem górniczych hełmów obudzić posłów.
Tuż przed obradami Sejmu przedstawiciele wszystkich górniczych central związkowych działających w górnictwie chcą wręczyć marszałkowi Włodzimierzowi Cimoszewiczowi petycję, a potem spotkać się z Konwentem Seniorów, by skłonić go do wprowadzenia pod ostatnie obrady izby obywatelskiego projektu ustawy u emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.