Gorące sceny w kościele w Hiszpanii. Jest oświadczenie arcybiskupa
W jednej z katedr w Hiszpanii nakręcony został teledysk. Pikantne sceny nie wszystkim się spodobały. Komunikat w tej sprawie wydał arcybiskup. Duchowny przeprosił za klip i wyjaśnił, że nie wiedział nic o kręceniu teledysku w katedrze.
Katedra Toledo to jeden z najsłynniejszych budynków sakralnych w Hiszpanii. To właśnie tam hiszpański artysta C. Tangana i argentyńska piosenkarka Nathy Peluso nakręcili teledysk do wspólnej piosenki pt. "Ateo". W języku hiszpańskim to słowo oznacza ateista - przekazał portal cnn.com.
Klip pojawił się w sieci w czwartek 7 października. Przez weekend obejrzało go wiele osób. Teledysk ma już ponad 5 mln wyświetleń. O nagraniu zrobiło się głośno nie tylko w Hiszpanii.
Do teledysku odniósł się arcybiskup Toledo Francisco Cerro. W sobotę duchowny przeprosił za ten klip wiernych oraz księży.
Zobacz też: Tłumy na demonstracjach w Polsce. Fogiel: ktoś przesadził
Hiszpania. Arcybiskup przeprasza za teledysk
W oświadczeniu wydanym przez archidiecezję w imieniu arcybiskupa Francisco Cerro przekazano, że duchowny "ubolewa nad tymi wydarzeniami i potępiam sceny nakręcone w kościele archidiecezji". W komunikacie dodano, że artyści "niewłaściwie skorzystali ze świętego miejsca".
W komunikacie skierowano słowa przeprosin do wiernych i księży, którzy poczuli się zranieni przez nakręcenie teledysku w katedrze.
Wybór miejsca do nakręcenia klipu nie jest jednak przypadkowy. Piosenka opowiada o bohaterze, który jest ateistą. Jednak gdy poznał wyjątkową kobietę, musiał uwierzyć, że cuda się zdarzają - wyjaśnił zagraniczny portal. "Byłem ateistą, ale teraz wierzę, bo cud taki jak ty musiał zejść z nieba" - brzmi treść utworu.
Ten pomysł nie spodobał się jednak wiernym, którzy skrytykowali gorące sceny, które zostały nagrane w Hiszpanii.
Sami artyści twierdzą, że chcieli proponować dialog kościoła ze współczesną kulturą.
Źródło: cnn.com