Tusk uderzył w Dudę. Jest reakcja z Pałacu Prezydenckiego
Polski Komitet Olimpijski zarekomendował prezydenta Andrzeja Dudę na członka Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego. Stało się to tematem gorącej dyskusji polityków w "Śniadaniu Rymanowskiego".
15.12.2024 | aktual.: 15.12.2024 12:27
Prezydent Andrzej Duda został zarekomendowany przez Polski Komitet Olimpijski (PKOl) na członka Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego (MKOl). Informację tę potwierdził w Polsat News doradca prezydenta Łukasz Rzepecki, stwierdzając, że chodzi o członkostwo honorowe, a nie etatowe.
Premier Donald Tusk skomentował sytuację na platformie X. "Źli ludzie najwyraźniej wmanewrowali pana prezydenta w tę olimpijską awanturę. Kiedy tylko się zorientuje, że zajął miejsce medalistce olimpijskiej, od lat aktywnej w MKOl, szanowanej i kompetentnej, z pewnością podejmie właściwą decyzję" - napisał Tusk.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rzepecki: Tuska zżera zazdrość
Możliwa posada dla prezydenta stała się pierwszym z tematów gorącej dyskusji w "Śniadaniu Rymanowskiego" w Polsat News.
Rzepecki odniósł się do wpisu premiera, oceniając, że Tuska "zżera zazdrość". - Widać, że sam premier Tusk po roku nieudolnych rządów chciałby po raz kolejny czmychnąć do Europy, ale tam też się na jego talentach poznano - podkreślił Rzepecki.
Zamieszanie wokół członkostwa
Doradca prezydenta mówił, że stanowisko członka honorowego MKOl jest nieobsadzone od śmierci Ireny Szewińskiej. - I na to stanowisko pan prezydent został zgłoszony, na stanowisko członka honorowego, bez wynagrodzenia, bez zabierania komukolwiek stanowiska, mówię to w kontekście pani Mai Włoszczowskiej, która jest na stanowisku etatowym - zaznaczył Rzepecki.
Po słowach doradcy Dudy głos zabrał sekretarz generalny PKOl Marek Pałus. Potwierdził Polskiej Agencji Prasowej, że prezydent "został rekomendowany na członka rzeczywistego, a nie honorowego" Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego. - Zasłużona osoba działająca w strukturach MKOl dopiero później może zostać zgłoszona na członka honorowego tego gremium - wyjaśnił PAP członek zarządu PKOl, Zenon Dagiel, potwierdzając fakt zgłoszenia prezydenta RP na członka rzeczywistego MKOl.
"Panie Tusk, kompromitacja po raz kolejny"
Doradca prezydenta skrytykował również wpisy premiera Tuska i ministra sportu Sławomira Nitrasa, które - jego zdaniem - "pokazują po raz kolejny kompromitację". - Ci panowie kompletnie nie znają się na polskim sporcie, nie znają się na funkcjonowaniu MKOl, czyli instytucji sportowej o charakterze międzynarodowej. Panie Tusk, kompromitacja po raz kolejny, zajmie się pan rządzeniem, a nie twittowaniem - mówił Rzepecki.
"Premier powinien przeprosić prezydenta"
Z kolei Michał Szczerba z Koalicji Obywatelskiej ocenił, że wcześniej powinno być doprecyzowane, na jakie stanowisko został rekomendowany Duda. - Problem polega na tym, że to szukanie posady, czy honorowej posady dla prezydenta Dudy, spowoduje to, że aktualna przedstawicielka Polski w MKOl, Maja Włoszczowska, może zostać pozbawiona stanowiska w zarządzie tej organizacji. To byłby skandal - dodał.
- To wszystko jest kompletnie nieodpowiedzialne. Ja niedawno wróciłem z Gruzji, gdzie spotkałem się z prezydentem tego kraju, z protestującymi, z opozycją i oni pytali mnie, gdzie jest polski prezydent? - mówił Szczerba. Według niego Duda powinien być teraz w Gruzji i - wzorem Lecha Kaczyńskiego sprzed lat - wesprzeć tamtejsze społeczeństwo.
Tobiasz Bocheński z Prawa i Sprawiedliwości ocenił, że wpis premiera "jest tak zły, że aż piekło zamarzło i pan Szczerba chwali prezydenturę Lecha Kaczyńskiego i jego politykę zagraniczną". - Premier powinien przeprosić prezydenta za to, co zrobił, powinien przeprosić opinię publiczną za wprowadzenie jej w błąd - dodał.
PRZECZYTAJ TAKŻE: "Stracony". Kancelaria Dudy ostro po roku rządów Tuska
Źródło: Polsat News, PAP