PolskaGOPR może skutecznie walczyć z fałszywymi alarmami

GOPR może skutecznie walczyć z fałszywymi alarmami

Od wtorku jurajska grupa Górskiego
Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego (GOPR) może skutecznie walczyć
z plagą fałszywych doniesień o wypadkach i głupich żartów.
Codzienne ratownicy odbierają około stu takich telefonów. Teraz od
razu wiedzą, z jakiego numeru dzwonią dowcipnisie.

07.11.2006 | aktual.: 01.12.2006 09:59

Anonimowi dotychczas dowcipnisie, są natychmiast identyfikowalni. Więcej: odczytywane i rejestrowane są również numery zastrzeżone, dotychczas nierozpoznawalne. Daje nam to możliwość sporządzania dokumentacji potrzebnej dla policji i prokuratury- powiedział naczelnik grupy jurajskiej GOPR, Piotr van der Coghen.

Umożliwienie GOPR-owi pełnej identyfikacji połączeń przychodzących było bardzo trudne techniczne, bo centrala telefoniczna w Kroczycach, z której korzystają ratownicy, jest wciąż analogowa. Wyposażenie ratowników w elektroniczny system identyfikacji wymagało wielu zabiegów. Pomogli społeczni działacze GOPR - pracownicy Telekomunikacji Polskiej.

Według naczelnika, centrala jurajskiej grupy GOPR w Podlesicach jest pierwszą w Polsce jednostką ratownictwa górskiego, która ma możliwość pełnej identyfikacji połączeń. System pamięta tysiąc numerów; można je archiwizować w komputerze. Van der Coghen ma nadzieję, że sama informacja o zainstalowaniu nowego systemu ograniczy fałszywe alarmy.

Przypomniał, że jak co roku jesienią zwiększył się ruch w jurajskich jaskiniach, a wraz z autentycznymi wypadkami pojawiały się fałszywe alarmy. To szczególnie dokuczliwe dla ratowników, bo akcje w jaskiniach należą do najbardziej kosztownych.

Był przypadek wyjazdu do jaskini w Górach Sokolich. Z naszej bazy to ok. 40 minut jazdy samochodem na sygnale. Nie miejscu okazało się, że w jaskini nikogo nie było. Liczymy, że elektroniczny system identyfikacji połączeń oszczędzi wiele sił ratowników, ale też publicznych pieniędzy, bo kosztami będzie można obciążyć sprawców fałszywych wezwań- ocenił naczelnik.

Telefony od dowcipnisiów ratownicy dzielą na dwie kategorie: pierwsza to fałszywe doniesienia, druga to blokowanie linii. Telefony z tej drugiej kategorii mnożą się w czasie np. dużej przerwy w szkołach czy w weekendowe wieczory. Turyści wielokrotnie zgłaszali trudności z dodzwonieniem się na telefony alarmowe, blokowane w tym czasie przez "komórki" żartownisiów, wielokrotnie powtarzające wybieranie numeru ratunkowego.

GOPR-owcy podkreślają, że możliwość identyfikacji połączeń oznacza ogromny postęp w dążeniu do tego, aby bezpłatne, całodobowe telefony alarmowe do GOPR: 985 i 601-100-300 były całkowicie bezpieczne i służyły wyłącznie ludziom czekającym na pomoc w górach i jaskiniach.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)