Golonka zeznaje przed komisją śledczą
Były wiceprezes PKN Orlen Sławomir Golonka
zeznał przed sejmową komisją śledczą, że wiadomość o
zatrzymaniu 7 lutego 2002 roku ówczesnego prezesa koncernu
Andrzeja Modrzejewskiego była dla niego zaskakująca. Golonka miał
się o tym dowiedzieć w dniu zatrzymania b. prezesa.
26.02.2005 | aktual.: 26.02.2005 10:47
W dniu zatrzymania Modrzejewskiego Golonka był członkiem Rady Nadzorczej PKN Orlen. Niezależnie od przyczyn zatrzymania zastanawiałem się, czy w tej sytuacji na posiedzeniu Rady 8 lutego należy przeprowadzać odwołanie Modrzejewskiego - powiedział. Po chwili dodał, że - jego zdaniem - po zatrzymaniu urzędującego prezesa PKN Orlen w koncernie wytworzył się "impas personalny". Uważałem, że prezes powinien skupić się na zarządzaniu PKN Orlen, a nie na oczyszczaniu się z podejrzeń - wyjaśnił.
We wstępnym oświadczeniu dla komisji Golonka przedstawił się jako menedżer, który sprawując w koncernie funkcję wiceprezesa odpowiadającego m.in. za strategię rozwoju, marketing, sprzedaż hurtową i bezpośrednią oraz zakup od British Petroleum 500 stacji benzynowych w Niemczech i inne projekty strategiczne. Jestem jedną z niewielu osób, która zarządzała sprzedażą rzędu 10 mld dolarów - dodał. Mówił też, że sprawy, którymi zajmował się w PKN zastał w złym stanie, a gdy odchodził, wyniki znacznie się poprawiły.