Godzinę reanimowali dwumiesięczne dziecko. Mimo to chłopiec nie przeżył
Do szpitala w Ostrowie Wielkopolskim dziecko trafiło w niedzielę, po godz. 9. Niemowlę zostało błyskawicznie przetransportowane z pobliskich Odolan.
Do dyspozytora pogotowia trafiło zgłoszenie o chłopcu, który nagle przestał oddychać. Na miejsce wydarzenia została wysłana karetka oraz straż z Odolan. Pojawił się również śmigłowiec z Lotniczego Pogotowia Ratunkowego - informuje portal gloswielkopolski.pl.
Ratownicy przez ponad godzinę prowadzili reanimację. Gdy stan niemowlęcia się poprawił, zdecydowano o przewiezieniu go do szpitala.
Zobacz również: Jak reanimować niemowlę
Mimo asysty lekarza oraz aparatury podtrzymującej życie, dziecko zmarło niedługo po przewiezieniu do szpitala. Nieoficjalną przyczyną zgonu miało być zakrztuszenie.
Źródło: gloswielkopolski.pl