Godzina "W" - 62 lata po wybuchu Powstania Warszawskiego
Punktualnie o godzinie 17.00, w rocznicę wybicia Godziny "W", dającej początek Powstaniu Warszawskiemu, w stolicy uczczono pamięć jego żyjących i poległych bohaterów. Nad miastem rozległ się głos syren, na ulicach zatrzymały się tramwaje, autobusy i część samochodów, przechodnie przystanęli w zadumie.
01.08.2006 19:46
Decyzja o terminie wybuchu powstania zapadła 31 lipca na popołudniowej odprawie Komendy Głównej AK. Dowódca AK gen. Tadeusz Komorowski "Bór", szef sztabu KG AK gen. Tadeusz Pełczyński "Grzegorz" i jego zastępca gen. Leopold Okulicki "Kobra" ustalili, że Warszawa ruszy do walki następnego dnia. Było jednak zbyt późno, by wydany o godzinie 19.00 rozkaz dotarł do dowódców niższych szczebli jeszcze 31 lipca. O godzinie "W" dowiedzieć się mieli dopiero w dniu powstania.
Rankiem 1 sierpnia, gdy tylko skończyła się godzina policyjna, w miasto ruszyły setki łączniczek i gońców. Po południu rozkaz mobilizacyjny roznosiło już ponad 6 tysięcy konspiratorów. Mimo to na Żoliborzu, w Śródmieściu i na Woli walki rozpoczęły się przed Godziną "W".