Głowaczowa. Sąd zdecydował. 15-latek, który zabił siostrę, trafił do schroniska
Nastolatek z Głowaczowa (Podkarpackie) przyznał się do zabójstwa 17-letniej siostry. Prowadził pamiętnik, w którym zapisał listę swoich ofiar. Były na niej osoby z bliskiego otoczenia nastolatka.
Sprawca przyznał się do winy. Odmówił jednak składania wyjaśnień oraz udziału w eksperymencie procesowym. Decyzją sądu, na wniosek prokuratury, został umieszczony na trzy miesiące w schronisku dla nieletnich - podaje Polsat News.
- Jego stan psychiczny pogarszał się w ostatnich dniach. Jak wynika z zapisków, ostatnich kilkanaście kartek jest bardzo niepokojących. Nastolatek pisał jak osoba w depresji. Podkreślał, że musi zrobić krzywdę członkom rodziny. Na szczycie listy była jego siostra - przekazał prokurator Żak, która prowadzi sprawę.
Jak podaje portal echodniaeu.eu, szczegóły dotyczące obrażeń, które odniosła ofiara, będą znane po sekcji zwłoki, która nie została jeszcze przeprowadzona. Ciało 18-latki zostało zabezpieczone w Zakładzie Medycyny Sądowej w Krakowie. Do zdarzenia doszło, kiedy rodzeństwo przebywało w domu, ich rodzice byli w tym czasie na nabożeństwie w Kościele.
Zobacz też: Ratownik wykrył COVID-19 w soku. Diagnosta laborytoryjny: "nie z nami te numery"