Głosowanie ws. wyboru sędziego TK powinno zostać powtórzone? Chmaj: głos jest nieważny, ale nie ma sensu powtarzać głosowania
• Opozycja chce unieważnić głosowanie ws. wyboru sędziego TK
• Posłanka Ruchu Kukiz'15 zagłosowała za swojego kolegę
• Chmaj: nie ma sensu powtarzać głosowania, bo było kworum
14.04.2016 | aktual.: 14.04.2016 12:34
Wielkie kontrowersje wzbudził wybór nowego sędziego Trybunału Konstytucyjnego. Szczególną uwagę przykuło zachowanie posłanki Ruchu Kukiz'15 Małgorzaty Zwiercan, która na prośbę swojego klubowego kolegi, Kornela Morawieckiego zagłosowała za niego. W ocenie konstytucjonalisty prof. Marka Chmaja taki głos jest nieważny. Czy w związku z tym głosowanie powinno zostać powtórzone, czego żąda opozycja?
- Nawet jeśli uznamy, że głos był nieważny, to nie ma sensu powtarzać głosowania, bo na sali było kworum, czyli wystarczająca liczba posłów potrzebnych do tego, aby uznać je za ważne - tłumaczy Chmaj. Do uzyskania kworum potrzeba 230 osób. W głosowaniu wzięło natomiast udział 234 posłów.
W ocenie konstytucjonalisty posłanka Ruchu Kukiz'15 może mieć jednak problemy prawne. - Jej czyn jest złamaniem dobrych obyczajów parlamentarnych, działaniem nieakceptowanym. Prokuratura będzie musiała teraz odpowiedzieć sobie na pytanie, czy doszło do popełnienia przestępstwa - wyjaśnia Chmaj. Sankcje prawne mogą grozić również posłowi Morawieckiemu. O tym, czy tak się stanie zadecyduje prokuratura.
Tymczasem Platforma Obywatelska zawiadamia prokuraturę ws. głosowania "na dwie ręce" w klubie Kukiz'15. - Marszałek Sejmu Marek Kuchciński, zanim ogłosił wyniki głosowania, miał wiedzę, że głosowano na "cztery ręce" - powiedział na konferencji prasowej przewodniczący PO Grzegorz Schetyna. Z kolei poseł Sławomir Neumann podkreślił, że "marszałek Kuchciński wziął udział w przestępstwie, zatwierdzając wyniki głosowania".