Skandal w Brukseli. Zapadła decyzja
Parlament Europejski odwołał Evę Kaili ze stanowiska wiceprzewodniczącej tej instytucji podczas sesji plenarnej we wtorek w Strasburgu. Kaili jest podejrzana o korupcję.
Głosowanie w sprawie odwołania Evy Kaili przebiegło niemal jednomyślnie. Za odwołaniem było 625 europosłów, przeciw jeden, a dwoje wstrzymało się od głosu.
Rozpoczęcie procedury odwołania wiceprzewodniczącej PE Evy Kaili "w celu ochrony integralności Parlamentu Europejskiego" Metsola zapowiedziała już na otwarciu poniedziałkowej sesji plenarnej. - Zaatakowano Parlament Europejski, zaatakowano europejską demokrację - mówiła szefowa Parlamentu Europejskiego.
Wiceszefowa PE Eva Kaili (Socjaliści i Demokraci) została w niedzielę postawiona w stan oskarżenia i aresztowana decyzją belgijskiego sądu.
Zarzuty wobec niej i trzech innych osób to korupcja, udział w grupie przestępczej i pranie pieniędzy; śledztwo prowadzone jest w sprawie podejrzeń o korupcję w Parlamencie Europejskim.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Spory ludzi Ziobry z politykami PiS. Będą wspólne listy wyborcze?
Oskarżenia dotyczą korupcji
W piątek belgijska prokuratura informowała, że wszczęła dochodzenie w sprawie możliwej korupcji związanej z niewymienionym z nazwy państwem Zatoki Perskiej, w którym podejrzanymi są asystenci i urzędnicy Parlamentu Europejskiego.
Media podawały, że tym państwem jest Katar. Według belgijskiego tygodnika "Knack" Katar miał korumpować urzędników "o znaczącej pozycji politycznej i/lub strategicznej" w Parlamencie Europejskim, wysyłając im "znaczne kwoty pieniędzy" i "ważne prezenty".