Świat"Głosowanie nad ratyfikacją Traktatu za dwa tygodnie"

"Głosowanie nad ratyfikacją Traktatu za dwa tygodnie"


Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby do
głosowania w sprawie ratyfikacji Traktatu z Lizbony doszło na
posiedzeniu Sejmu za dwa tygodnie - powiedział w Radiu
Zet w programie "Siódmy dzień tygodnia" szef klubu PO Zbigniew
Chlebowski.

"Głosowanie nad ratyfikacją Traktatu za dwa tygodnie"
Źródło zdjęć: © PAP

30.03.2008 | aktual.: 30.03.2008 12:48

Oceniając sobotnie spotkanie prezydenta Lecha Kaczyńskiego z premierem Donaldem Tuskiem Chlebowski powiedział, że "najważniejsze (...) to szybka ratyfikacja Traktatu Lizbońskiego w wersji (ustawy) przygotowanej przez rząd."

Należy się cieszyć, że prezydent z premierem doszli do porozumienia i został wypracowany pewien kompromis - dodał szef klubu PO.

Minister w Kancelarii Prezydenta Michał Kamiński mówiąc o wynikach rozmów prezydenta z premierem, zaznaczył, że opierają się one na "trzech aspektach". Wyliczał, że chodzi o "ustawę ratyfikacyjną w wersji rządowej; uchwałę, w której premier w imieniu PO deklaruje otwartość na wnioski PiS oraz deklaracji co do przyszłego ustawowego określenia relacji między władzami RP w zakresie spraw europejskich".

Prezydent oczekuje, że jak największa liczba posłów, w tym PiS, będzie popierała to co ustalił z premierem - dodał Kamiński. Nie odpowiedział jednoznacznie na pytanie czy prezydent wycofa z Sejmu swój projekt ustawy w sprawie ratyfikacji Traktatu Lizbońskiego.

Szef klubu PiS Przemysław Gosiewski pytany czy w klubie PiS będzie dyscyplina w sprawie ratyfikacji Traktatu Lizbońskiego odpowiedział, że "na pewno będzie jednolite stanowisko". Jednocześnie jednak zaznaczył, że jego ugrupowanie nie zmieniło zdania odnośnie ustawowego zabezpieczenia polskich interesów.

Dodał, że PiS "szanuje wczorajszy kompromis", ale - podkreślił - "pamiętajmy, że jeszcze trochę potrwają prace w parlamencie zanim, to co zostało wczoraj ustalone, zostanie na różne elementy przełożone". Rozumiem, że wczoraj zapadły pewne kierunkowe rozwiązania - zaznaczył.

Z zawarcia kompromisu cieszy się lider SLD, Wojciech Olejniczak. Ocenił, że "zawirowanie wokół ratyfikacji było niepotrzebne, bo do żadnego przełomu nie doszło". Ta sprawa pokazała, jak wiele w Polsce jest prowadzonych sporów, które nie powinny mieć miejsca, gdyż jesteśmy w punkcie wyjścia sprzed kilku miesięcy - podkreślił.

Natomiast szef klubu PSL Stanisław Żelichowski oceniając efekt rozmów powiedział, że "Polska normalnieje". Cieszę się, że wczoraj wspólna decyzja została podjęta - dodał.

Porozumienie odnośnie ratyfikacji Traktatu z Lizbony negocjowali w sobotę prezydent z premierem w czasie ponad pięciogodzinnej rozmowy w prezydenckiej rezydencji w Juracie.

Jak poinformował w sobotę Chlebowski, elementami tego porozumienia są: ustawa ratyfikacyjna w wersji rządowej; uchwała zaproponowana przez PO i PSL oraz nowelizacja ustawy o współpracy rządu z Sejmem i Senatem w sprawach związanych z członkostwem Polski w UE.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)