Głód w Afganistanie. Dramatyczna decyzja matki bliźniąt
Rodzina z afgańskiej prowincji Dżozdżan z trudem radziła sobie z zapewnieniem wyżywienia dla ośmiorga dzieci. Zdecydowali się sprzedać jedno z narodzonych kilka miesięcy temu bliźniąt, żeby zdobyć pieniądze na jedzenie.
ONZ ostrzega, że tej zimy milionom Afgańczyków grozi głód, po tym jak talibowie przejęli władzę w kraju, a agencje pomocowe się wycofały.
Rodzinny dramat w Afganistanie
40-letnia kobieta z prowincji Dżozdżan na północy kraju sprzedała swoje dziecko bezdzietnej parze za 104 dolary. Afganka miała nadzieję, że kupi za to wystarczającą ilość jedzenia, by zapewnić swojej rodzinie byt przez kolejnych sześć miesięcy.
Wcześniej, na początku 2020 roku susza zmusiła rodzinę do opuszczenia swojej farmy i przeniesienia się do pobliskiego miasta. Tam mąż kobiety wraz z najstarszym synem pracowali jako robotnicy. Wraz z przejęciem władzy przez talibów, załamała się krajowa gospodarka, przez co stracili oni pracę. Teraz pracują dorywczo, kiedy znajdzie się jakieś zajęcie, zarabiając koło 1 dolara dziennie.
Trudna sytuacja rodziny została odkryta przez organizację Save the Children, która jako jedna z niewielu wciąż ma na miejscu pracowników.
Wobec dramatycznego położenia i panującego głodu kobieta zdecydowała się sprzedać dziecko parze, która nie może mieć własnych. "To było trudne. Trudniejsze niż możesz sobie wyobrazić. Oddałam moje dziecko z powodu nędzy... Nie mogłam się nim zajmować i nie było mnie na nic stać" - miała powiedzieć matka dziecka organizacji, która dowiedziała się o jej położeniu.
Save the Children informuje, że wobec klęski głodu nie jest to odosobniony przypadek. Takich transakcji jest więcej.
Zobacz też: Ukrywa się w Polsce. Talibowie wciąż go szukają. Przerażająca relacja