Gliwice: 4 nastolatków zatrzymanych po śmierci 14-latka
Koledzy Adama w miejscu, gdzie doszło do tragedii (PAP/Roman Koszowski)
Czwarty nastolatek podejrzewany o udział w zasztyletowaniu 14-letniego Adama z Gliwic został zatrzymany w niedzielę na dworcu kolejowym w Legnicy - poinformował Grzegorz Olejniczak z zespołu prasowego śląskiej policji.
Nastolatek zostanie teraz przewieziony do Gliwic, gdzie trwają przesłuchania trzech zatrzymanych wcześniej uczestników zajścia - powiedział Olejniczak.
Trzej nastolatkowie zostali zatrzymani w niedzielę wcześnie rano na dworcu w Gliwicach. Przyjechali pociągiem z woj. dolnośląskiego. Teren dworca był zabezpieczony przez policję, która wiedziała jakim pociągiem przyjadą; czekali też na nich rodzice.
Czwarty nastolatek oddalił się od kolegów prawdopodobnie w woj. dolnośląskim. Według wstępnych informacji, to on miał ugodzić Adama nożem.
Nie wiemy na razie, jaka była jego rola w zajściu. Śledztwo dopiero się zaczyna. Przesłuchania prokuratorskie z udziałem psychologa potrwają na pewno cały dzień - mówił Olejniczak. Do materiałów postępowania włączono m.in. pożegnalne listy, które dwaj chłopcy zostawili w domu przed wyjazdem.
Do tragedii doszło w piątek wieczorem w centrum Gliwic. Czterej nastolatkowie zaatakowali Adama nożem na klatce schodowej w pobliżu jego domu. Prawdopodobnie miała to być zemsta za to, że kilka dni wcześniej uderzył w twarz ich 10-letnią koleżankę. Ugodzony w klatkę piersiową 14-latek po kilku minutach stracił przytomność, a dwie godziny później zmarł w szpitalu. (jask)
