Ginekolog aresztowana za wyłudzenie 1,6 mln złotych nie wyjdzie za kaucją
Aresztowana na trzy miesiące pod zarzutem
wyłudzenia 1 mln 600 tys. zł ginekolog z Bobolic (Zachodniopomorskie) nie będzie mogła wyjść za kaucją -
poinformowała rzecznik Prokuratury Okręgowej w Szczecinie.
Prokurator Małgorzata Wojciechowicz powiedziała, że Sąd Okręgowy w Szczecinie przychylił się do zażalenia prokuratury na postanowienie sądu I instancji o zastosowaniu wobec lekarki warunkowego aresztu i uchylił możliwość opuszczenia przez nią aresztu za poręczeniem majątkowym w wysokości 200 tys. złotych.
Wojciechowicz wyjaśniła, że w opinii prokuratury wyjście ginekolog na wolność mogłoby zakłócić tok postępowania przygotowawczego.
Maria W. prowadząca trzy gabinety - w Bobolicach, Grzmiącej i Barwicach - została zatrzymana 12 października przez policjantów z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą w swoim domu w Bobolicach. Dzień później prokuratura postawiła lekarce zarzut oszustwa i popełnienia przestępstwa przeciwko mieniu znacznej wartości, za co grozi do 10 lat więzienia.
Do wyłudzenia 1 mln 600 tys. złotych z NFZ - według policji i prokuratury - miało dojść w latach 2002 - 2005. Wyłudzenie polegało na fałszowaniu dokumentacji medycznej oraz leczeniu kilku tysięcy fikcyjnych pacjentek. Dane tych kobiet 58-letnia doktor miała skopiować z kart, do których miała dostęp w poprzednich miejscach pracy.
Z zabezpieczonej przez policjantów w gabinetach lekarki dokumentacji wynika, że w czasie 29-godzinnego tygodnia pracy pani doktor przyjmowała swoje pacjentki co kilka minut, wykonując w tym czasie skomplikowane zabiegi. Z zapisów na kartach pacjentek wynika też, że jedna z nich była przez 18 miesięcy w ciąży, zaś inna figurowała jako ciężarna, choć faktyczne poroniła w początkowej fazie ciąży. U niektórych pacjentek ginekolog miała dokonywać zabiegów na organach, które wcześniej im usunięto.
W sprawie wyłudzenia policja musi przesłuchać kilka tysięcy kobiet.
Decyzję o zatrzymaniu lekarki podjęto po zapoznaniu się z wynikami zarządzonej w styczniu br. przez szczeciński oddział NFZ kontroli gabinetów Marii W. i przesłuchaniu jej 60 rzekomych pacjentek.
Na poczet ewentualnej kary prokuratura zabezpieczyła ruchome mienie lekarki o wartości 130 tys. złotych (m.in. dwa samochody) oraz 36 tys. złotych w gotówce.