Gimnazjalista miał 3 promile i zasłabł na szkolnej dyskotece
Łomżyński gimnazjalista, który zasłabł podczas szkolnej dyskoteki, miał w wydychanym powietrzu 3 promile alkoholu. Sprawą zajęła się policja.
30.11.2006 | aktual.: 30.11.2006 16:31
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Nie wiadomo jeszcze, jak chłopakowi udało się wnieść alkohol do szkoły. 14-latek nie chwalił się rówieśnikom, że ma przy sobie wódkę, nikt nie widział również, by pił podczas zabawy. Po kilku godzinach zauważono, że chłopak zachowuje się dziwnie. Tracił równowagę i kontakt z otoczeniem, potem zaczął wymiotować. Nauczyciele wezwali pogotowie, które odwiozło gimnazjalistę do szpitala.
To jednak nie jedyny przypadek pijanego ginastolatka zatrzymanego wczoraj w Łomży. Na ławce w parku policjanci z trudem dobudzili ucznia innej łomżyńskiej szkoły. Miał w wydychanym powietrzu ponad promil alkoholu.