Giertych: zastanawiamy się, czy odwołać Jurka
Roman Giertych powiedział, że nie wyklucza, że LPR będzie głosowało za odwołaniem marszałka Sejmu. W programie Moniki Olejnik "Prosto w Oczy", Giertych zapowiedział, że decyzja na ten temat zostanie podjęta na spotkaniu klubu parlamentarnego LPR w czwartek rano.
11.01.2006 | aktual.: 12.01.2006 06:45
Lider Ligi Polskich Rodzin powtórzył, że marszałek Marek Jurek złamał regulamin Sejmu nie poddając pod głosowanie wniosku formalnego, złożonego przez LPR.
W ocenie Romana Giertycha, PiS potrzebuje wsparcia, dlatego też LPR zwrócił się do Jarosława Kaczyńskiego oraz Kazimierza Marcinkiewicza z propozycją koalicji programowej. W programie Moniki Olejnik, lider Ligi podkreślił, że ta koalicja mogłaby pomóc w ustabilizowaniu sytuacji i naprawie funkcjonowania Sejmu. Roman Giertych zaznaczył, że PiS zapomniało o podstawowym warunku funkcjonowania Sejmu, czyli o tym, że w Sejmie rządzi zawsze większość.
W środę w Sejmie niespodziewanie przejęła władzę opozycja. Wbrew woli PiS wszystkie opozycyjne kluby porozumiały się i pod nieobecność posłów PiS i pod wodzą wicemarszałka Marka Kotlinowskiego z LPR przegłosowały przyspieszenie głosowania nad ustawą budżetową. PiS chciał, by po tym, jak rząd zgłosił autoporawkę do budżetu sobotnie głosowanie nad nim zostało przesunięte na 24 stycznia. Z tego powodu Marek Jurek, który wcześniej przewodniczył obradom nie dopuścił do rozpatrzenia wniosku LPR, który umożliwiłby głosowanie nad budżetem na sobotnim posiedzeniu.