Giertych nie odpuszcza Oblatom. Oczekuje wyjaśnień

Roman Giertych, poseł KO i ziemi świętokrzyskiej, domaga się wyjaśnień ws. wyłączenia części terenu parku narodowego w Górach Świętokrzyskich. W konsekwencji, jeszcze za rządów PiS, został on wydzierżawiony zakonowi Oblatów na 50 lat.

Roman Giertych spotkał się w Sejmie z Jarosławem KaczyńskimRoman Giertych spotkał się w Sejmie z Jarosławem Kaczyńskim
Źródło zdjęć: © PAP

Giertych o szczegółowe informacje ws. decyzji "w przedmiocie usunięcia powierzchni 1,34 ha Świętokrzyskiego Parku Narodowego" - jak pisze "Gazeta Wyborcza" - zwrócił się do Ministerstwa Klimatu i Środowiska. W swojej interpelacji przypomina, że Najwyższa Izba Kontroli zwróciła uwagę, że doszło w tym procederze do złamania Ustawy o ochronie przyrody.

Giertych oczekuje wyjaśnień

"Usunięcie działek mogłoby nastąpić tylko wtedy, gdyby tereny bezpowrotnie utraciły wartości przyrodnicze i kulturowe. Rząd PiS, zmieniając dwa lata temu granice parku, nie wykazał tej przesłanki" - pisze "GW", tłumacząc krytyczne stanowisko NIK.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Protest Wolnych Polaków". Tłumy na marszu PiS. Czarnek zaatakował Hołownię

Giertych podkreśla, że problem jest jeszcze poważniejszy. Wszystko przez decyzję z 30 maja 2023 roku Starostwa Powiatowego w Kielcach. Podmiot ten, "działając w imieniu skarbu państwa, podpisał umowę na 50-letnią dzierżawę wyłączonych z parku działek na rzecz Domu Zakonnego Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej na Świętym Krzyżu" - przypomina "GW".

Giertych domaga się w tej sprawie wyjaśnień, m.in. dlaczego nie uwzględniono negatywnych opinii wydzielenia terenu ze strony Komitetu Biologii Środowiskowej Polskiej Akademii Nauk, Instytutu Ochrony Przyrody Polskiej Akademii Nauk, Rady Naukowej Świętokrzyskiego Parku Narodowego oraz Państwowej Rady Ochrony Przyrody.

"Ponadto proszę o informacje, jak wyglądał proces legislacyjny, w tym o podejmowanych konsultacjach przeprowadzonych z ekspertami z dziedziny ochrony przyrody oraz z uwzględnieniem opinii społeczeństwa lokalnego" - stwierdza parlamentarzysta, którego cytuje dziennik.

Źródło: "Gazeta Wyborcza"

Wybrane dla Ciebie
Awaryjne lądowanie Hegseth'a. Podano powód
Awaryjne lądowanie Hegseth'a. Podano powód
Kolumbia. Indianie strzelali z łuków w budynek ambasady USA
Kolumbia. Indianie strzelali z łuków w budynek ambasady USA
Polacy o Nawrockiej. Ocenili, jak sobie radzi w roli pierwszej damy
Polacy o Nawrockiej. Ocenili, jak sobie radzi w roli pierwszej damy
Ciało młodej kobiety w windzie. Prokuratura postawiła zarzuty
Ciało młodej kobiety w windzie. Prokuratura postawiła zarzuty
Noblistka wychwala Trumpa. "Wenezuelczycy są mu wdzięczni"
Noblistka wychwala Trumpa. "Wenezuelczycy są mu wdzięczni"
Hamas przekazał trumnę z ciałem kolejnego zakładnika. Co z resztą?
Hamas przekazał trumnę z ciałem kolejnego zakładnika. Co z resztą?
33-latek z Luizjany aresztowany. Miał brać udział w ataku Hamasu
33-latek z Luizjany aresztowany. Miał brać udział w ataku Hamasu
Axios o spotkaniu Trump-Zełenski. "Nikt nie krzyczał, ale było ciężko"
Axios o spotkaniu Trump-Zełenski. "Nikt nie krzyczał, ale było ciężko"
Prognoza IMGW na zimę. Czeka nas "zima stulecia"?
Prognoza IMGW na zimę. Czeka nas "zima stulecia"?
Alkohol na stacjach benzynowych? "Kupuje go tam 70 proc. uzależnionych"
Alkohol na stacjach benzynowych? "Kupuje go tam 70 proc. uzależnionych"
Zniknął obraz Picassa. Zaginął podczas transportu
Zniknął obraz Picassa. Zaginął podczas transportu
Rostów nad Donem: 15 ukraińskich jeńców skazanych na kolonię karną
Rostów nad Donem: 15 ukraińskich jeńców skazanych na kolonię karną