Giertych: nie ma potrzeby powtarzania głosowania ws. Gruszki
Roman Giertych uważa, że nie ma potrzeby powtarzania głosowania w sprawie odwołania Józefa Gruszki z funkcji przewodniczącego komisji śledczej ds. PKN Orlen. Poseł Gruszka, wbrew temu co mówił wcześniej, przyznał w piątek, że o zatrzymaniu swojego byłego asystenta wiedział już w zeszłym tygodniu.
11.03.2005 | aktual.: 12.03.2005 08:10
Wiceprzewodniczący Giertych przypomniał w "Prześwietleniu" w TVN24, że o pozostawieniu Józefa Gruszki na stanowisku zdecydowali w czwartek posłowie w głosowaniu. Dodał, że gdyby doszło do niego ponownie, to z pewnością jego wynik byłby taki sam.
Lider Ligi Polskich Rodzin powtórzył ponadto, że cała ta sprawa została zorganizowana jako prowokacja. Według niego wszystkie okoliczności zatrzymania Marcina T. i ujawnienia tej informacji wyglądają na dziwny zbieg okoliczności, który zdaniem Giertycha, miał pomóc prezydentowi Aleksandrowi Kwaśniewskiemu.
Roman Giertych wyraził również swoje zdziwienie zmianą stanowiska Platformy Obywatelskiej w sprawie odwołania posła Gruszki z funkcji przewodniczącego komisji. Dodał, że nie potrafi zrozumieć tego, że inne zdanie prezentuje lider partii, a inne jej przedstawiciel w komisji śledczej.