Giertych: LPR bez dyscypliny ws. przywrócenia kary śmierci
Mimo że poseł LPR Zbigniew Jacyna-Onyszkiewicz powiedział w Sejmie, że jego klub opowiada się za skierowaniem projektu zmian w prawie karnym przywracającego karę śmierci do dalszych prac w komisji, przewodniczący LPR Roman Giertych powiedział, że w klubie nie będzie
dyscypliny głosowania.
Zdaniem Giertycha, wbrew zapowiedziom Jacyny-Onyszkiewicza, większość klubu zagłosuje przeciwko dalszym pracom nad nowelą kodeksu karnego, on sam wstrzyma się od głosu. Stanowisko posła reprezentującego nasz klub powinno bardziej wyrażać zróżnicowanie poglądów w klubie - podkreślił. Dodał, że odniósł wrażenie, iż poseł przedstawił stanowisko bardziej swoje, niż klubu.
Giertych uważa, że powierzanie nieodwracalnych decyzji złemu obecnie wymiarowi sprawiedliwości, "byłoby zbytnim zaufaniem do sądów". Poza tym - dodał - projekt PiS ma charakter "czysto wyborczy".
W trakcie debaty poseł Jacyna-Onyszkiewicz przekonywał jednak, że LPR rozumie intencje wnioskodawców, którzy chcą powstrzymania fali "zwyrodniałych przestępstw najcięższych". Gdy państwo nie ma żadnych innych możliwości ochrony przed agresją, przed mordowaniem swoich obywateli, ma prawo zgodnie z nauką Kościoła katolickiego zastosować drastyczny środek i ma prawo zabić człowieka - ocenił Jacyna-Onyszkiewicz.
Jego zdaniem, na korzyść projektu PiS przemawia także to, że zawiera on instrumenty prawne, które "praktycznie minimalizują możliwość pomyłki w wykonaniu kary śmierci jako nieadekwatnej do popełnionego czynu czy po prostu pomyłki sądowej".
Ocenił jednak, że proponowany przez autorów sposób wykonywania wyroku - przez powieszenie lub rozstrzelanie - należałoby zastąpić "metodą bardziej humanitarną", taką jak na przykład "śmiertelny" zastrzyk.