Geremek: Nowak-Jeziorański to prawdziwy patriota
Zmarł jeden z najwspanialszych ludzi,
jakich w życiu spotkałem. On nadaje właściwy blask i sens słowu
patriota - tak zmarłego w czwartek późnym wieczorem Jana Nowaka-
Jeziorańskiego wspomina prof. Bronisław Geremek.
Jan Nowak-Jeziorański zmarł w nocy z czwartku na piątek w Warszawie.
To człowiek, który potrafił krajowi służyć w najtrudniejszych momentach naszej historii. Mam poczucie ogromnej straty - mówił Geremek. Zdaniem profesora, głos Nowaka-Jeziorańskiego w polskim życiu publicznym był zawsze głosem obywatelskiej troski. Potrafił być krytyczny i bolesny, ale intencja była jedna - służba krajowi - dodał.
Geremek mówił również o decyzji Nowaka-Jeziorańskiego o powrocie do kraju. Powitałem to z ogromną radością - podkreślił. - Jego rola, jako głosu polskich interesów w Waszyngtonie była nie do przecenienia i nikt go nie zastąpi w tej roli, ale to, że wrócił do kraju, to, że mógł pisać z punktu widzenia doświadczeń życia w kraju, miało bardzo duże znaczenie i dla niego, i dla nas wszystkich - dodał.
Profesor zaznaczył też, że głos "bolesnej troski" Nowaka- Jeziorańskiego inaczej brzmiał, gdy miejscem, w którym słowa były powiedziane, był własny kraj.