Świat"Geremek ma jeszcze szanse na przewodniczenie PE"

"Geremek ma jeszcze szanse na przewodniczenie PE"

Bronisław Geremek ma wciąż szanse na przewodniczenie Parlamentowi Europejskiemu - utrzymują europejscy liberałowie, którzy wysunęli jego kandydaturę na szefa PE. We wtorek szef frakcji Graham Watson po raz pierwszy oficjalnie przedstawił polskiego polityka, apelując do europosłów o głosowanie zgodne z sumieniem i przekonaniami, a nie z
przynależnością partyjną.

13.07.2004 16:15

Watson podkreślił, że Geremek jest zbyt skromny, żeby mówić o sobie, i przedstawił go jako "prawdziwego bohatera demokracji" i "symbol intelektualnego oporu wobec komunizmu". Przypomniał, że polityk ten był przez wiele lat członkiem polskiego parlamentu i ministrem spraw zagranicznych. Dodał, że włada czterema językami i jest wykładowcą w Kolegium Europejskim.

Szef liberałów zaapelował o poparcie dla "najlepszego kandydata", który ponadto symbolizuje ponownie zjednoczoną Europę 25 państw, niezależnie od występujących różnic politycznych. Jego zdaniem, wygrana Geremka w głosowaniu - które odbędzie się w przyszłym tygodniu w Strasburgu - jest możliwa, ponieważ tylko jedna z dwóch największych grup politycznych (chadecy i socjaliści) potwierdza porozumienie, jakie miałoby być między nimi zawarte w sprawie przewodniczącego PE. Współpracownicy Watsona twierdzą, że porozumienia tego wciąż nie potwierdzają socjaliści.

Geremek ze swej strony podkreślał konieczność podjęcia szerokiej dyskusji na temat przyszłości Europy i budowy poczucia wspólnoty wszystkich 25 państw członkowskich. Musimy się nauczyć, jak być razem - powiedział. Powtórzył też, że europejskie instytucje muszą być sprawne i bliskie obywatelowi. Budowa społeczeństwa obywatelskiego jest również wyzwaniem dla UE - ocenił. Zwrócił uwagę, że do tego potrzebna jest unijna konstytucja.

Polski polityk podkreślił również, że jego kandydatura nie jest symboliczna, bo otrzymał polityczny mandat. Idę do wyborów, żeby wygrać - powiedział polskim dziennikarzom. Zwrócił jednak uwagę, że "symbolika jest elementem polityki", a symboliczne znaczenie faktu, że PE rozpatruje kandydaturę posła jednego z nowych krajów członkowskich na swojego szefa, jest ogromne. Dodał, że polityczne znaczenie tego faktu nie jest mniejsze.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)