Gérard Depardieu oskarżony o gwałt i napaść seksualną
Paryski Sąd Apelacyjny orzekł, że aktor jest przedmiotem skargi na fakty z sierpnia 2018 roku. "On pracuje, kiedy ja staram się przetrwać" – napisała na Twitterze domniemana ofiara, która twierdzi, że Depardieu dwukrotnie ją zgwałcił w swoim paryskim domu, gdy ta miała 22 lata
11.03.2022 09:26
W czwartek 10 marca Paryski Sąd Apelacyjny opublikował oświadczenie, w którym potwierdzono oskarżenie aktora Gerarda Depardieu o gwałt i napaść seksualną wobec aktorki Charlotte Arnould. Procesowi przewodzi Rémy Heitz, paryski prokurator generalny.
"Izba śledcza uważa zatem, że na tym etapie istnieją poważne lub zgodne przesłanki, które uzasadniają, że Gérard Depardieu pozostaje w stanie oskarżenia, w związku z faktami pochodzącymi z sierpnia 2018 r. Akta wrócą teraz do sędziego śledczego celem dalszego dochodzenia sądowego — powiedział Rémy Heitz.
Depardieu oskarżony o zgwałcenie 22-letniej aktorki
Dzisiaj 27-letnia Charlotte Arnould podaje, że miała 22 lata w momencie, gdy zgłosiła się do żandarmerii Lambesc w Bouches-du-Rhône w Paryżu, pod koniec sierpnia 2018 roku. Twierdziła, że została dwukrotnie zgwałcona w domu aktora.
Depardieu podobno jest przyjacielem rodziny domniemanej ofiary. Do stolicy przeniesiono postępowanie sądowe wszczęte w Aix-en-Provence przeciwko francuskiemu aktorowi, a od 2013 r. również obywatelowi Rosji. W siedzibie paryskiej policji sądowej zorganizowano konfrontację między aktorem a młodą aktorką.
4 czerwca 2019 r. prokurator zamknął jednak akta bez podejmowania dalszych działań po dziewięciu miesiącach wstępnego śledztwa, wyjaśniając, że "w toku przeprowadzonych licznych śledztw nie może scharakteryzować zgłoszonych przestępstw. Jednak w połowie sierpnia 2020 r. wznowiono śledztwo Arnould w drodze powództwa cywilnego. 16 grudnia 2020 roku paryski sędzia śledczy oskarżył Gérarda Depardieu o gwałt i napaść seksualną, pozostawiając go wolnym bez kontroli sądowej.
"On pracuje, kiedy ja staram się przetrwać"
Od czasu postawienia aktu oskarżenia Gérard Depardieu został wysłuchany co do meritum sprawy przez sędziego śledczego, według źródeł zaznajomionych z tą sprawą. Arnould, zabrała głos w połowie grudnia na Twitterze, aby ujawnić swoją tożsamość. "On pracuje, kiedy ja staram się przetrwać" – napisała.
Prawnik aktora, Me Hervé Temime, nie chciał komentować sprawy. Przedstawiona Sądowi Apelacyjnemu w czasie narady Charlotte Arnould, wyraźnie poruszona i w towarzystwie krewnego, również nie chciała komentować.
Źródło: Le Figaro