Genetyka pomaga w walce z rakiem
Czy dany człowiek zachoruje na raka? Czy i kiedy będzie miał przerzuty nowotworu? Czy przepisany przez lekarza lek zadziała u chorego na raka pacjenta? W znalezieniu odpowiedzi na te pytania pomagać powinny badania genetyczne - mówili onkolodzy na konferencji prasowej w Warszawie.
O tym, jak ważne jest badanie aktywności poszczególnych genów u ludzi chorych na raka oraz u tych, którzy na raka mogą zachorować, debatowano podczas tegorocznego spotkania wiodącej w świecie organizacji onkologicznej, Amerykańskiego Towarzystwa Onkologii Klinicznej (ASCO) - podkreślali polscy naukowcy. W Orlando spotkało się ponad 20 tysięcy specjalistów z całego świata, którzy przedstawili prawie 4 tysiące publikacji wykładów i sesji plakatowych (w tym 17 prac z Polski).
Według krajowego konsultanta w dziedzinie onkologii klinicznej, prof. Macieja Krzakowskiego, konieczna jest w Polsce identyfikacja chorych z rzeczywistymi szansami uzyskania korzyści z danej terapii. Dzięki temu wiadomo byłoby, że dany lek u chorego z pewnością zadziała. Taka identyfikację mogą umożliwić badania genetyczne.
Jak tłumaczył kierownik Kliniki Onkologii Centralnego Szpitala Klinicznego Wojskowego Instytutu Medycznego w Warszawie prof. Cezary Szczylik, to że u niektórych pacjentów lek onkologiczny nie działa, powodowane jest działaniem poszczególnych genów chorego.
Poznawanie praw, którymi rządzą się nowotwory, to w zasadzie poznawanie funkcji poszczególnych genów u człowieka - powiedział prof. Szczylik. Na przykład wiadomo, że u kobiet pewne mutacje w genie BRCA-1 mogą wiązać się z rakiem piersi - wyjaśnił.
Nadmierna aktywność niektórych genów powoduje, że człowiek może zachorować na nowotwór. Badania zachowania się genów pozwalają także określić, czy i kiedy u chorego mogą nastąpić przerzuty raka - tłumaczył onkolog. Wiedząc to, lekarze nie będą podawać pacjentowi leków przeciw przerzutom, skoro przerzutu nie będzie; będą też w stanie dobrać pacjentowi lek, który z pewnością zadziała - wyjaśnił.
Koszt użycia nowoczesnych leków opracowywanych w ostatnich latach w światowych laboratoriach przekracza możliwości budżetowe większości krajów, w tym Polski - zwrócił uwagę kierownik Katedry i Kliniki Onkologii i Radioterapii Akademii Medycznej w Gdańsku, prof. Jacek Jassem.
Podczas konferencji podkreślano także, że za mało jest w Polsce wykwalifikowanych onkologów - szczególnie profesorów onkologii, na akademiach medycznych onkologii poświęca się zdecydowanie za mało miejsca.
Jak poinformowano, nowotwory wykrywane są każdego roku u około 120 tys. Polaków. Do najgroźniejszych należą rak płuca i rak piersi (najczęstszy nowotwór złośliwy u kobiet). W przypadku raka płuca rocznie odnotowuje się w Polsce 18 tys. nowych zachorowań, a w przypadku raka piersi - 10 tys.