Trwa ładowanie...
03-07-2010 07:02

Generał nazwał doradcę "błaznem", inni muszą się pilnować

Po niedawnym skandalu z generałem McChrystalem, dowódcą sił USA i NATO w Afganistanie, Pentagon przygotował nowe, bardziej restrykcyjne zasady kontaktów amerykańskich wojskowych z mediami .

Generał nazwał doradcę "błaznem", inni muszą się pilnowaćŹródło: AFP
d1t9jy5
d1t9jy5

Jak poinformował dziennik "New York Times", amerykańscy wojskowi będą musieli wszystkie planowane wywiady i publiczne wystąpienia wcześniej zgłaszać i uzgadniać w Pentagonie. Ma to dotyczyć zarówno kontaktów z mediami amerykańskimi, jak i z innych państw.

To reakcja na skandal z dowódcą wojsk USA i NATO w Afganistanie, generałem Stanleyem McChrystalem. Aferę wywołał artykuł w magazynie "Rolling Stone", oparty na wypowiedziach generała i jego podwładnych. McChrystal niezbyt pochlebnie wyrażał się w nim o osobach z najbliższego otoczenia prezydenta Baracka Obamy, m.in. o doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego Jamesie Jonesie, którego nazwał "błaznem". Żartował sobie także z nazwiska wiceprezydenta Joe Bidena.

Prezydent Barack Obama bardzo szybko zareagował na te wypowiedzi i zdymisjonował generała. Na jego miejsce w Afganistanie wyznaczył generała Davida Petraeusa.

d1t9jy5
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1t9jy5
Więcej tematów