Gen. Jerzy Gut rezygnuje ze stanowiska. WP: czuł się lekceważony przez Antoniego Macierewicza
Gen. Jerzy Gut złożył rezygnację z funkcji szefa Dowództwa Komponentu Wojsk Specjalnych, bo był lekceważony przez ministra obrony narodowej Antoniego Macierewicza (PiS) i stracił realny wpływ na obszar, za który ponosił odpowiedzialność - dowiaduje się nieoficjalnie Wirtualna Polska.
Ludzie z Wojska Polskiego, z którymi rozmawiała Wirtualna Polska, bardzo żałują, że gen. Jerzy Gut odchodzi ze stanowiska. - To przecież wciąż jest młody żołnierz. Mógłby służyć - mówi jeden z żołnierzy.
Przyczyną rezygnacji, jak wynika z informacji WP, nie są - jak brzmi oficjalna wersja - "powody osobiste", co wskazywałoby na przykład na sprawy rodzinne bądź zdrowotne, a powody służbowe.
Generał Jerzy Gut przeszedł wszystkie szczeble kariery. Aż do funkcji szefa Dowództwa Komponentu Wojsk Specjalnych. - Teraz miarka już się przebrała. Był całkowicie odsuwany od decyzji i ignorowany przez ministra Antoniego Macierewicza. Nie miał na nic wpływu. Honorowo zdecydował się więc złożyć rezygnację - podaje prawdziwe powody informator WP.
Jak mówi WP osoba z wojska, która zna kulisy rezygnacji gen. Guta, wielokrotnie zabiegał on o spotkania i rozmowę z Antonim Macierewiczem. - Ale bardzo ciężko było mu się w ogóle dobić do ministra - podkreśla. Gut z racji zajmowanego stanowiska ponosił odpowiedzialność, choć - słyszymy - m.in. na decyzje personalne stracił realny wpływ. - Dla ministra obrony ważniejsze okazywały się kontakty z osobami na niższych stanowiskach, a nie z dowódcą - dziwi się jeden z rozmówców WP.
Nasz informator podkreśla, że w gruncie rzeczy wszyscy odchodzący w ostatnim czasie generałowie rezygnują z podobnych powodów. - Dostali solidnego kopa od nowej władzy i są lekceważeni - słyszymy. Gen. Gut miał się czuć w wojsku już spełniony, więc - wynika z naszych informacji - postanowił odejść wobec okazywanego mu takiego lekceważenia.
O fakcie złożenia rezygnacji przez gen. Jerzego Guta poinformował serwis tvn24.pl.