Trwa ładowanie...

Dymy na składowisku śmieci. Nie da się otworzyć okien

Składowisko niebezpiecznych odpadów w Zgierzu wciąż jest tykającą bombą. Mieszkańcy skarżą się, że trudno wytrzymać smród, jaki dociera do mieszkań na osiedlu 650-lecia, a nawet na obrzeżach Łodzi. Szacuje się, że na 16 hektarach może zalegać od 650 do nawet 800 tysięcy ton odpadów różnego rodzaju.

Nad składowiskiem chemicznych śmieci w Zgierzu co jakiś czas unosi się dymNad składowiskiem chemicznych śmieci w Zgierzu co jakiś czas unosi się dymŹródło: East News, fot: Fot.Szymczak Krzysztof/POLSKA PRESS
d24ttcw
d24ttcw

Mieszkańcy Osiedla 650-lecia w Zgierzu narzekają na trudne do zniesienia sąsiedztwo wysypiska przy ulicy Miroszewskiej. Co jakiś czas nad obszarem składowiska chemicznych odpadów pojawia się dym. Potworny smród nie pozwala otworzyć okien, jak skarżą się lokatorzy domów w okolicy.

Jak przypomina TVN24, teren po dawnych Zakładach Przemysłu Barwników "Boruta" w Zgierzu koło Łodzi to tykająca bomba ekologiczna. Teraz wciąż przy ulicy Miroszewskiej, jak podaje stacja, regularnie dochodzi do wybuchów gejzerów trujących dymów. To skutek zachodzących pod ziemią reakcji chemicznych.

Wysypisko śmieci w Zgierzu. Tykająca bomba ekologiczna

Sześć lat temu w maju wybuchł tu największy w Polsce pożar wysypiska śmieci. Płonęło nawet do 50 tys. ton odpadów sprowadzonych z Niemiec, Wielkiej Brytanii, Belgii, Holandii, Włoch i Szwecji.

d24ttcw

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wiceminister zakpił z Dudy. "Podpisywał aż mu się długopis grzał"

Przed laty terenem zarządzała spółka, która sprowadzała na składowisko tysiące ton niebezpiecznych odpadów, których pochodzenia, składu i działania nikt w zasadzie nie zna. Gromadzenie niewiadomych substancji zakończyło się w 2015 roku, ale skutki oddziaływania na otoczenie odczuwalne są nadal.

Śmieci zrzucano na obszarze dawnych zakładów Boruta z Zgierzu. Produkowano tu chemiczne barwniki, których pozostałości mogą mieć swój udział w tej chemicznej mieszance.

d24ttcw

Jak podaje TVN24, z dokumentów wynika, że część tych odpadów może być skrajnie niebezpieczna. Wśród nich mogą znajdować się nawet gazy bojowe z czasu wojny.

O kolejnym zadymieniu na składowisku straż pożarna została zawiadomiona w zeszłym tygodniu. Jak przekazał brygadier Jędrzej Pawlak z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Łodzi, funkcjonariusze zalewają wodą miejsca, w których dochodzi do procesów.

d24ttcw

Strażacy zrobili, co mogli. Jednak nie da się zupełnie unieszkodliwić ekologicznej bomby. Niemożliwe jest też usunięcie chemicznych śmieci, bo wówczas trzeba byłoby ewakuować cały Zgierz i część Łodzi.

Źródło: ten24.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d24ttcw
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d24ttcw
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj