Geje i lesbijki wyszli na ulice
Parada w stolicy
Tęczowa parada w stolicy - zobacz zdjęcia
10. "Parada Równości" w Warszawie to doroczna manifestacja środowisk LGBT (Lesbijek, Gejów, Biseksualistów i osób Transseksualnych) oraz osób sprzeciwiających się homofobii i dyskryminacji.
Parada Równości
Parady Równości odbywają się w Polsce od 2001 r. Organizacji imprezy zakazał w 2004 r. ówczesny prezydent Warszawy Lech Kaczyński - wtedy zamiast niej odbył się wiec przed Ratuszem, a w 2005 r. - parada przeszła mimo zakazu prezydenta. Później uznano, że zakaz był niezgodny z prawem, co potwierdził m.in. Trybunał Konstytucyjny.
Parada Równości
Jak szacują organizatorzy i służby porządkowe, w tegorocznej paradzie uczestniczyło 4-6 tys. osób.
Parada Równości
Marsz rozpoczął się przed Sejmem, od odegrania Mazurka Dąbrowskiego. "Hymn towarzyszy nam w najważniejszych chwilach, a walka o spokój społeczny jest dla naszego państwa bardzo ważna. Nie potrzeba nam wewnętrznych waśni, bo to w przeszłości doprowadziło do wielkich konfliktów narodowych. Tradycją, z której Polska słynęła na całą Europę była tolerancja. Powróćmy do tej tradycji" - mówił Jacek Adler, jeden z organizatorów imprezy.
Parada Równości
Wśród uczestników parady byli m.in. członkowie organizacji lewicowych i politycy Sojuszu Lewicy Demokratycznej. "Oczekujemy od was więcej niż uczestnictwa raz do roku w kolorowym pochodzie. Oczekujemy wrażliwości społecznej, a przede wszystkim dobrych ustaw" - mówili organizatorzy parady, zwracając się do polityków.
Parada Równości
Na placu Bankowym przed stołecznym Urzędem Miasta zorganizowano Miasteczko Równości, które będzie finałem imprezy. Swoje stoiska wystawiły m.in. stowarzyszenia oraz instytucje. Do godziny 19. będzie tam można skorzystać z różnych atrakcji i posłuchać muzyki m.in. koncertu Michaela Canitrota.
Parada Równości
"2 mln ludzi w Polsce to osoby nieheteroseksualne. Parlament nie może dłużej ich nie zauważać, oni też mają prawo normalnie żyć" - mówiła Katarzyna Piekarska z SLD, która w tym roku na paradę po raz pierwszy przyszła z synem. "Naukę, że różnorodność jest wartością, trzeba zaczynać od najmłodszych lat. Jest tu dużo młodych ludzi, może oni w przyszłości będą stanowić lepsze prawo" - dodała.
Parada Równości
Ambasador Wielkiej Brytanii w Warszawie Ric Todd podkreślał, że parada nie jest "przeciwko nikomu ani niczemu, ale jest za różnorodnością i równouprawnieniem". Na te słowa tłum zareagował okrzykami: "God save the Queen". Todd w 2007 r. z okazji Parady Równości wywiesił na gmachu brytyjskiej ambasady tęczową flagę.
Parada Równości
Wiceprzewodniczący Rady Warszawy Sebastian Wierzbicki (SLD) wyraził żal, że nie udało się wywiesić tęczowej flagi na maszcie stołecznego Ratusza, ale - jak dodał - udało się rozświetlić na tęczowo Pałac Kultury i Nauki. Z okazji parady PKiN będzie podświetlony na tęczowo od zmierzchu do północy.
Parada Równości
Nieopodal Placu, na trasie pochodu przy ulicy Senatorskiej, demonstrowało kilku przeciwników Parady Równości. Trzymali transparenty z napisem "Ruch Suwerenności Narodu Polskiego" oraz hasłami: "Eurosodomia nie ma przyszłości", "Każdy Polak kulturalny dba o przyrost naturalny". Wcześniej podobna kontrmanifestacja środowisk nacjonalistycznych odbyła się przed Sejmem.
Parada Równości
Według policji, zarówno Parada Równości, jak również demonstracje jej przeciwników przebiegły bez większych incydentów. Sobotnie zgromadzenia publiczne w Warszawie, w których uczestniczyło w sumie kilka tysięcy osób zabezpieczało kilkuset funkcjonariuszy.
Parada Równości
"Chodźcie z nami" - skandowali uczestnicy parady. Krzyczeli również: "Kto nie skacze, ten ksenofob", co było odpowiedzią, na hasło kontrmanifestantów: "Kto nie skacze, jest pedałem".
Parada Równości
Burmistrz dzielnicy Ursynów Piotr Guział zwracając się do uczestników kontrmanifestacji, mówił: "Tu jest prawdziwa, tęczowa Polska. Weźcie się za ręce, macie prawo iść z nami: gejami, lesbijkami, osobami heteroseksualnymi - tolerancyjnymi ludźmi".
Parada Równości
Na pl. Bankowym również była kontrmanifestacja, uczestniczyło w niej kilkanaście osób, które trzymały transparenty z hasłami: "Eurosodomia nie ma przyszłości", "Każdy Polak kulturalny dba o przyrost naturalny".
Parada Równości
Uczestnicy parady nieśli transparenty nawołujące do poparcia ustawy o związkach partnerskich, kobieta przebrana w strój pielęgniarki miała transparent z hasłem "Homofobia jest uleczalna", na innych były napisy "Adoptujmy cały świat", "Od związków partnerskich nie ubędzie małżeństw" oraz "Równe obowiązki, równe prawa".
Parada Równości
Marsz środowisk LGBT (Lesbijek, Gejów, Biseksualistów i osób Transseksualnych)
Parada Równości
W czasie marszu uczestnicy parady pozdrawiali mieszkańców miasta, którzy przyglądali im się z okien, balkonów, kawiarnianych ogródków, zatrzymywali się na chodnikach, żeby popatrzeć na pochód. W paradzie jechało dziewięć platform, na których grała muzyka, a ludzie tańczyli i bawili się.
Parada Równości
Marsz środowisk LGBT (Lesbijek, Gejów, Biseksualistów i osób Transseksualnych)
Parada Równości
Pomysłodawca Parady Równości i współorganizator pierwszych manifestacji Szymon Niemiec - pastor Wolnego Kościoła Reformowanego - przekonywał z kolei, że Chrystus dołączyłby do parady, ponieważ "On zawsze był z tymi, którzy go potrzebują".