Gdzie żony się kłócą, tam mąż się truje
Swarliwość dwu żon popchnęła 46-letniego Malezyjczyka do samobójstwa.
Po bójce między dwoma paniami, mężczyzna wypił środek
chwastobójczy. Przeżył, lecz pozostaje w szpitalu w ciężkim stanie.
10.08.2005 06:05
Jak podały malezyjskie dzienniki "Star" i "New Straits Times", mieszkaniec stanu Pahang, którego personaliów nie ujawniono, przebywał w domu swej matki z drugą, 20-letnią żoną gdy przybyła na miejsce pierwsza, 35-letnia małżonka. Krewka kobieta zaatakowała młodszą żonę. Bójka sprowadziła na miejsce tłum gapiów. Mąż uciekł do własnego domu i tam na oczach krewnych i sąsiadów wypił butelkę herbicydu.
W Malezji, gdzie około 60% ludności to muzułmanie, wielożeństwo jest zgodne z prawem. W lipcu miejscowa prasa opisywała przypadek 53-letniej kobiety, która oblała kwasem swego 30-letniego męża. Powodem tak drastycznego kroku było to, że chciał wziąć sobie drugą, młodszą żonę. Starszej kobiecie grozi kara 20 lat więzienia.