Polityk PiS uważa, że technika ujawnienia może być różna, ważne natomiast jest, aby nastąpiło to poprzez odpowiednią ustawę sejmową. Nie odpowiedział jednoznacznie, czy powinien to zrobić prezydent. Przyznał jednynie, że jest to zapisane w ustawie, która za dwa dni trafi do Sejmu. Dodał, że trzeba brać pod uwagę, iż prezydent jest do tego uprawniony, gdyż jest wybierany w wyborach powszechnych i ma mandat społeczny największy ze wszystkich mandatów publicznych w Polsce.
Kazimierz Marcinkiewicz jest za całkowitym ujawnieniem przeszłości, gdyż - jak powiedział - gdy wszystko jest przejrzyste, wtedy żyje się łatwiej i lepiej.
