Gdańsk. Frans Timmermans z Medalem Wdzięczności. Patryk Jaki: co za wstyd

Gdańsk. Frans Timmermans odebrał Medal Wdzięczności. - Tylko Polacy sami, własnymi rękami mogą wywalczyć swoją pełną wolność i niezależność - mówił wiceszef Komisji Europejskiej. Odznaczenie dla holenderskiego polityka skrytykował były wiceminister sprawiedliwości, Patryk Jaki.

Gdańsk. Frans Timmermans z Medalem Wdzięczności. Patryk Jaki: co za wstyd
Źródło zdjęć: © PAP
Karolina Kołodziejczyk

31.08.2019 | aktual.: 30.03.2022 14:43

Frans Timmermans wziął udział w uroczystościach związanych z obchodami 80. rocznicy wybuchu II wojny światowej i 39. rocznicy tzw. Porozumień Sierpniowych. Podczas dzisiejszej uroczystości politykowi wręczono Medal Wdzięczności ECS.

Medal Wdzięczności jest wręczany tym obcokrajowcom, którzy bronili "Solidarności", ale też tym, którzy po 1989 roku walczyli o miejsce Polski w Europie. - To jest polityk, który od kilkudziesięciu lat dba o to, by polska kultura i polska historia była obecna nie tylko w Holandii, ale i na Zachodzie - tak o Timmermansie mówił Basil Kerski, dyrektor Europejskiego Centrum Solidarności w Gdańsku.

Wiceszef Komisji Europejskiej był w sobotę obecny w ECS, gdzie wygłosił przemówienie. Podczas mowy zwrócił szczególną uwagę na postać Pawła Adamowicza. - Nie powinniśmy nigdy go zapomnieć - podkreślił Timmermans.

- Jeśli zrezygnujecie z wolności na rzecz stabilności, nie będziecie mieć ani tego, ani tego - dodał polityk. - Nie używajmy historii jako instrumentu politycznego, tylko jako lekcji - podkreślił.

- Tylko Polacy sami, własnymi rękami mogą wywalczyć swoją pełną wolność i niezależność - zaznaczył Frans Timmermans.

Franz Timmermans z medalem. "Co za wstyd"

Nie wszystkim spodobało się to, że wiceszef KE otrzymał Medal Wdzięczności. Patryk Jaki stwierdził, że polityk otrzymał to odznaczenie za "obrażanie Polski". "Co za wstyd" - napisał Jaki na Twitterze.

Członek rady ECS i przewodniczący klubu radnych PiS w Gdańsku Kacper Płażyński wystosował nawet list do dyrektora Centrum. "Pomysł uhonorowania Fransa Timmermansa Medalem Wdzięczności budzi mój niesmak" - zaznaczył Płażyński.

Polityk chciał dowiedzieć się, z czego wynikała ta propozycja. Przypomniał, że ECS to instytucja, która ma nawiązywać do "antykomunistycznego etosu", tymczasem wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej to "czołowy działacz międzynarodówki socjalistycznej".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1608)