"Gazeta Wyborcza": Robert Biedroń nie będzie kandydował na prezydenta Słupska
Zaskakująca wiadomość. Robert Biedroń nie będzie startował w wyborach samorządowych. Nie chce po raz kolejny zasiąść w fotelu prezydenta Słupska. Wygląda na to, że zdecydował się na powrót do ogólnopolskiej polityki.
13.08.2018 | aktual.: 13.08.2018 23:45
Robert Biedroń nie będzie kandydował na drugą kadencję w Słupsku i jeszcze w tym roku ogłosi premierę swojego ogólnopolskiego projektu politycznego „Kocham Polskę” - informuje wtorkowa „Gazeta Wyborcza”.
Spekulacje na temat politycznej przyszłości Roberta Biedronia nie ustają od wielu miesięcy. Ratusz w Słupsku, w Warszawie czy może Pałac Prezydencki? W marcu, w rozmowie Radiem Gdańsk Biedroń stwierdził wprost: - Zamierzam ponownie kandydować na prezydenta Słupska - zapewnił Biedroń. Nie chciał jednak zdradzić, co ma zamiar zaoferować mieszkańcom tego miasta. - Jak się zacznie kampania to będziemy o tym rozmawiali - stwierdził.
Spekulacje jednak nie ustawały. A wyniki sondaży pokazywały, że cieszy się sporym poparciem Polaków. Pod koniec maja tygodnik "Wprost" poinformował, że Biedroń podjął decyzję. Miał zdradzić ją swoim zaufanym współpracownikom.
- Te wybory prezydenckie zostawiam Tuskowi. Poprę go. Zdecyduję się kandydować po Tusku, w następnych wyborach w 2025 roku. Mam czas, jeszcze jestem młody - miał powiedzieć prezydent Słupska.
Z ustaleń dziennikarzy "Wprost" wynika, że Biedroń chciał wystartować w wyborach samorządowych w Słupsku, ale - w razie wygranej - mógł nie dokończyć drugiej kadencji w tym mieście. Tygodnik wyjaśniał, że celem polityka jest Bruksela. - Biedroń chce pracować w Europarlamencie, a wcześniej zostać liderem listy nowego politycznego projektu - mówił informator tygodnika.
Biedroń komentuje
Po fali artykułów dotyczących przyszłości polityka, które pojawiły się w poniedziałek wieczorem w mediach, Biedroń opublikował na Twitterze post. Jego tajemnicza treść brzmi "Fama crescit eundo. Kocham Słupsk, podobnie jak Polskę". W tłumaczeniu z łaciny oznacza "plotka rośnie rozchodząc się". Czy tymi słowami potwierdza decyzję o nie kandydowaniu w Słupsku?
Źrodło: 300polityka.pl