Polska"Gazeta Polska Codziennie": Pierwszy akt oskarżenia za Smoleńsk

"Gazeta Polska Codziennie": Pierwszy akt oskarżenia za Smoleńsk

W najbliższych dniach do sądu trafi akt oskarżenia przeciwko gen. Pawłowi Bielawnemu, b. wiceszefowi Biura Ochrony Rządu - czytamy w "Gazecie Polskiej Codziennie". Sprawa budzi jednak wątpliwości. Zdaniem Antoniego Macierewicza, to "tylko spychanie odpowiedzialności". Według niego, za działania służb odpowiada szef BOR-u Marian Janicki.

"Gazeta Polska Codziennie": Pierwszy akt oskarżenia za Smoleńsk
Źródło zdjęć: © PAP | Wojciech Pacewicz

20.06.2012 | aktual.: 20.06.2012 07:08

Według informacji gazety, chodzi o niedopełnienie obowiązków i poświadczenie nieprawdy w dokumentach związanych z przygotowaniem wizyty Lecha Kaczyńskiego w Katyniu 10 kwietnia 2010 roku.

Zdaniem Antoniego Macierewicza z PiS, akt oskarżenia dla gen. Bielawnego to "tylko spychanie odpowiedzialności". Według niego za działania służ odpowiada szef BOR-u Marian Janicki.

Podobnego zdania jest płk Tomasz Grudziński, poprzednik Bielawnego na stanowisku szefa BOR. Jak mówił w gazecie, w całej sprawie jest coś dziwnego. - Z praktyki wiem, że ministrowie nie kontaktują się z zastępcami, ale z szefem Biura, w tym przypadku z gen. Janickim, który kompletnie zrzucił z siebie odpowiedzialność. Jeśli faktycznie o niczym nie wiedział, za moich czasów zostałby już dawno zwolniony. Ktoś tu nie mówi prawy - uważa płk Grudziński.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (42)