Trwa ładowanie...
d3orn9z
12-09-2007 08:50

Gaz z zatrutej studni zabił mężczyznę, drugi walczy o życie

Mieszkańcy Stradomki koło Bochni są zszokowani tym wypadkiem. Twierdzą, że gaz, który pojawił się w studni to pokłosie prowadzonych niedawno odwiertów na tym terenie. 27–letni mieszkaniec Stradomki zginął, a jego 54–letni ojciec walczy o życie – donosi „Gazeta Krakowska”.

d3orn9z
d3orn9z

Mężczyźni zatruli się niezidentyfikowanym gazem wydobywającym się ze studni. Zaniepokoiła bulgocąca woda. W poniedziałek wieczorem weszli do studni by sprawdzić co się dzieje. I już nie wyszli...

Ze wstępnych ustaleń wynika, że mężczyźni najprawdopodobniej zatruli się jakimś gazem. Dodatkowo strażacy z KP PSP w Bochni stwierdzili na podstawie wskazań urządzeń pomiarowych, że zawartość tlenu w powietrzu znajdującym się wewnątrz studni była bardzo mała.

Pomiary wykonane przez strażaków nie wykazały obecności innych gazów niebezpiecznych dla życia np. tlenku węgla, siarkowodoru, metanu. Woda bulgocze w kilku studniach, to nie jest normalne zjawisko – mówi Andrzej Jeziorek, sołtys Stradomki.

Na terenie całej wioski wprowadzono zakaz przebywania w pobliżu przydomowych studni. A tym bardziej wchodzenia do nich. Nie wolno także pić wody. Pobraliśmy próbki i badamy. W tej chwili nie jesteśmy w stanie stwierdzić co w tej wodzie jest– mówi Stanisław Weiss, szef Powiatowej Stacji Sanitarno–Epidemiologicznej w Bochni.

d3orn9z
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3orn9z
Więcej tematów