Gangster ze Śląska usłyszy wyrok
Wrocławski sąd apelacyjny wyda wyrok w procesie odwoławczym skazanego na 15 lat więzienia Jacka B. pseudonim Lelek. Mężczyzna był uznawany za lidera jednego z najgroźniejszych gangów działających w latach 90-tych na terenie południowo-zachodniej Polski.
Adwokat Jacka B. chce uniewinnienia twierdząc, że Lelka pomówił świadek koronny, który nie powinien w ogóle uzyskać takiego statusu, bo był rzekomo zamieszany w zabójstwo.
Jacek B. jest oskarżony o planowanie zabójstwa konkurencyjnego gangstera - "Carringtona" ze Zgorzelca, wprowadzenie na rynek ośmiu tysięcy fałszywych dolarów, napad na głogowskich przedsiębiorców i kradzież 170 tysięcy złotych, sprzedaż 80 tysięcy tabletek ekstazy, 25 tysięcy porcji LSD i 3 kilogramów kokainy oraz przekupstwo lekarza.