Gangi narkotykowe budują kościoły
Gangi narkotykowe w Meksyku, które
zabijają każdego roku tysiące ludzi, finansują budowę kościołów w
biednych wioskach, próbując w ten sposób zjednać sobie ludzi -
powiedział biskup Carlos Aguiar.
05.04.2008 | aktual.: 06.04.2008 09:33
Gangsterzy są bardzo hojni. Budują obiekty, które wiele znaczą dla biednych społeczności m.in. kościoły czy kaplice -przytacza słowa biskupa Aguiara meksykański dziennik "Reforma".
Biskup Aguiar, który przewodniczy Konferencji Biskupów Meksyku, powiedział, że handlarze narkotyków inwestują pieniądze w ubogie miejscowości, gdzie władze nie mają środków na budowę dróg czy sieci elektrycznej.
Biskup Aguiar podkreślił, że Kościół nie godzi się na handel narkotykami i próbuje wpłynąć na tych, którzy się nim zajmują. Nie usprawiedliwiam tego. Mówię tylko, jak to wygląda - powiedział duchowny.
Biskup nie wyjawił, czy gangi narkotykowe dają środki bezpośrednio Kościołowi na budowę świątyń czy w inny sposób wspierają finansowanie prac.
Ponad 2500 ludzi straciło życie w ubiegłym roku w Meksyku w wojnie między kartelami rywalizującymi o kanały przemytu narkotyków do USA.