Gang oszustów w klubach nocnych. Wśród aresztowanych są policjanci
We wtorek wrocławski sąd zdecydował o zastosowaniu aresztu tymczasowego wobec 15 osób, które miały działać w grupie przestępczej. Wśród podejrzanych jest także trzech czynnych policjantów. Jak podaje policja, sprawcy mieli podawać klientom klubów nocnych środki psychoaktywne, a następnie wyłudzać od nich duże sumy pieniędzy. Proceder miał miejsce we Wrocławiu i Warszawie.
We wtorek Centralne Biuro Śledcze Policji i policyjne Biuro Spraw Wewnętrznych dokonało zatrzymania łącznie piętnastu osób. Wszyscy podejrzani są o udział w zorganizowanej grupie przestępczej, która działała w klubach nocnych na terenie Wrocławia i Warszawy. Mieli wyłudzać od ich klientów dużo kwoty pieniędzy.
Wśród zatrzymanych jest trzech czynnych policjantów. Jeden z nich miał stać na jej czele. Zdaniem prokuratury, są to funkcjonariusze z oddziału prewencji. "Wśród zatrzymanych jest trzech czynnych funkcjonariuszy Policji, którzy odgrywali bardzo istotną rolę w strukturze grupy. Z ustaleń śledztwa wynika, że jeden z zatrzymanych policjantów założył zorganizowaną grupę przestępczą i nią kierował" - napisała Prokuratura Krajowa w komunikacie.
Wrocław. W klubach nocnych działał gang wyłudzający pieniądze od klientów
Jak przekazała nadkomisarz Iwona Jurkiewicz, rzeczniczka prasowa CBŚP, kluby rozrywkowe - w których dochodziło do przestępstw - funkcjonowały w trakcie pandemii.
- W okresie pandemii działały kluby rozrywkowe, w których świadczone były usługi m.in. tańca erotycznego. Z ustaleń wynikało, że najprawdopodobniej do napojów dodawano klientom niedozwolone substancje, które powodowały ograniczone możliwości psychofizyczne tych osób - poinformowała.
Wyłudzali pieniądze w klubach go-go. Wśród aresztowanych policjanci
Jak wynika z materiałów, do których dotarli śledczy, przestępcy na konto jednego z klientów takiego przybytku mieli zaciągnąć pożyczkę na kwotę 70 tysięcy złotych, która w ciągu godziny została wydana w lokalu, w którym przebywał.
Z kolei według ustaleń Prokuratury Krajowej, personel klubu miał posługiwać się kartami debetowymi, kredytowymi i telefonami komórkowymi klientów, odurzonych środkami psychoaktywnymi. Pracownicy lokali mieli dodawać jedno „0” do kwoty wbijanej w terminalu płatniczym.
Gangiem wyłudzającym pieniądze w klubach nocnych kierował policjant
"Innym sposobem oszukiwania klientów było wskazywanie, że transakcja kartą płatniczą była odrzucana, w ten sposób niektórzy klienci dokonywali podwójnych opłat. Kolejnym sposobem było oszukiwanie klientów poprzez pobieranie opłat w walutach, podczas gdy klienci byli przekonani że płacą w walucie polskiej. W ten sposób opłaty mogły być kilkukrotnie zawyżone" - informowała PK.
Jak również przekazała nadkom. Jurkiewicz, samo zbieranie materiału dowodowego zajęło policji wiele miesięcy. Udało się ustalić, że grupa działa w dwóch klubach go-go na terenie Warszawy - dokładnie przy ulicy Żurawiej i Świętokrzyskiej. Proceder odbywał się także na wrocławskim Rynku. Jak podaje PK, łącznie około 50 osób miało stracić kwoty od kilku do 200 tysięcy złotych.
Wrocław. Zatrzymani usłyszeli zarzuty
- Komendant Główny Policji powołał w tej sprawie grupę zadaniową składającą się z policjantów CBŚP i BSWP, której zadaniem było szczegółowe wyjaśnienie okoliczności procederu i pociągnięcie do odpowiedzialności wszystkich osób dokonujących tych przestępstw o dużym ciężarze gatunkowym - mówiła rzeczniczka biura śledczego w rozmowie z portalem RMF FM, który jako pierwszy poinformował o sprawie.
Wszyscy zatrzymani usłyszeli już zarzuty założenia, kierowania i udziału w zorganizowanej grupie przestępczej oraz oszustw.
Wrocław. Zatrzymanym 15 osobom grozi 12 lat więzienia
Do Sądu Rejonowego we Wrocławiu-Śródmieściu we wtorek wpłynął wniosek Prokuratury Dolnośląskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji o areszt tymczasowy dla zatrzymanych. Sąd przychylił się do niego i zdecydował o aresztowaniu wszystkich zatrzymanych na okres 3 miesięcy.
"Uwzględniając nadto surowe zagrożenie karą do 12 lat pozbawienia wolności oraz działanie w zorganizowanej grupie przestępczej, w ocenie Sądu zachodzi uzasadniona obawa, że podejrzani, z uwagi na grożącą im realnie surową karą pozbawienia wolności, będą bezprawnie utrudniać postępowanie. Ponadto obawę tą potęguje fakt, że oskarżonym zarzucono popełnienie przestępstw w ramach zorganizowanej grupy przestępczej, co powoduje obawę nawiązywania kontaktów z innymi współpodejrzanymi i wpływania na bieg postępowania" - napisano w komunikacie sądowym.
Wyłudzali pieniądze w klubach go-go. "Dobrze działające przedsiębiorstwo"
Podejrzanym, którzy zostali tymczasowo aresztowani decyzją wrocławskiego sądu, grozi do 12 lat pozbawienia wolności.
"Dobrze działające przedsiębiorstwo" – tak śledczy określili działalność gangu, który wyłudzał pieniądze od klientów klubów nocnych.
"Sama struktura grupy przestępczej była uporządkowana i zhierarchizowana, istniał w niej podział ról i stały podział zadań, pozwalający w sposób wydajny i skuteczny realizować działania przestępcze. Grupa wypracowała również swoisty język dla kamuflowania działalności przestępczej, zaś dla dyscyplinowania jego członków stworzono system kar" – napisano w komunikacie PK.
Hartwich po awanturze z Dworczykiem. "Zmarły już moje dwie koleżanki, które osierociły dzieci"
Przeczytaj także: