Funkcjonariusz CBŚP zatrzymany. Zrobił awanturę w taksówce
W Radomiu doszło do zatrzymania funkcjonariusza CBŚP, który wywołał awanturę w taksówce. Policjant miał grozić kierowcy z Ukrainy. Sprawą zajmuje się prokuratura.
Co musisz wiedzieć?
- W Radomiu doszło do zatrzymania funkcjonariusza CBŚP. Groził on kierowcy taksówki.
- Policjant był pod wpływem alkoholu. Wracał z imprezy wraz z koleżanką.
- Prokuratura prowadzi dochodzenie w tej sprawie. Wszystkie czynności zostały już wykonane na miejscu.
Co wydarzyło się w Radomiu?
W nocy z piątku na sobotę w Radomiu doszło do incydentu z udziałem funkcjonariusza Centralnego Biura Śledczego Policji. O sprawie zawiadomił TVN24 internauta, który był świadkiem awantury. Z jego relacji wynikało, że policjant razem z policjantką zamówili przewóz przez aplikację. Ukraiński kierowca usłyszał groźby.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ciężarówka przygniotła samochód na A1. 9-latek w szpitalu
Funkcjonariusz miał być pod wpływem alkoholu. Jak poinformowała młodsza aspirant Dorota Wiatr-Kurzawa z Komendy Miejskiej Policji w Radomiu, policjant kierował groźby karalne wobec kierowcy taksówki, obywatela Ukrainy.
Jakie były okoliczności zatrzymania?
Zdarzenie miało miejsce, gdy policjant wracał z towarzyskiego spotkania. w towarzystwie koleżanki. Według relacji świadka, mężczyzna był pod wpływem alkoholu i w trakcie jazdy groził kierowcy przewozu zamawianego przez aplikację. Informację o incydencie przekazał TVN24 jeden z internautów.
Co dalej z funkcjonariuszem CBŚP?
Mł. asp. Dorota Wiatr-Kurzawa potwierdziła, że służby otrzymały zgłoszenie dotyczące tego incydentu. Policjant został zatrzymany i osadzony, a sprawą zajmuje się prokuratura. Funkcjonariusz nie jest związany z radomską policją, co podkreśliła Wiatr-Kurzawa.
Przeczytaj również: Narasta napięcie w krakowskiej kurii. Watykan może interweniować
Źródło: TVN24, Onet