Fundusz Wsparcia Kultury. Piotr Gliński ironicznie o komentarzach dot. wsparcia artystów
W ramach Funduszu Wsparcia Kultury do instytucji kultury trafi około 400 mln zł. Zapomogę ponad otrzyma 2 tys. podmiotów. Kwota przyznana przez resort kultury wzbudziła u części opinii publicznej ogromne emocje. Sprawę skomentował w mediach społecznościowych minister kultury Piotr Gliński.
"Sz.P. Krytycy, przyznaję: znane nazwiska plus pieniądze to wizerunkowe seppuku. Nieważne, że chodzi o - długo oczekiwaną i postulowaną - pomoc dla tysięcy zwykłych ludzi pracujących w kulturze (i ich rodzin), przyznaną według takich samych dla wszystkich i przejrzystych reguł" - napisał na Twitterze Gliński.
Szef resortu kultury ironizował jednocześnie, że w poniedziałek zgłoszony zostanie projekt ustawy zakazującej państwowego wsparcia dla znanych artystów i instytucji kultury. "Przesuniemy te środki na wsparcie najbardziej aktywnych tweeterowiczów. Kultura na tym nie zyska, ale PR będzie OK. PS - UWAGA! Tweet zawiera treści ironiczne!" - podkreślił wicepremier.
Fundusz Wsparcia Kultury. Wsparcie dostanie m.in. Bayer Full czy Weekend
Ministerstwo Kultury poinformowało w piątek o przyznaniu 400 mln zł z Funduszu Wsparcia Kultury. Zapomogę finansową otrzyma ponad 2 tys. podmiotów. Epidemia koronawirusa przyczyniła się do tego, że zamknięto placówki kulturalne takie jak kina, teatry oraz filharmonie. Zakazane jest również organizowanie koncertów i imprez masowych.
"Zgodnie z rozporządzeniem, wsparcie finansowe jest przeznaczone na działalność kulturalną w dziedzinie teatru, muzyki lub tańca, w tym polegającą na świadczeniu usług wspomagających tę działalność przez organizację zaplecza technicznego, na finansowanie lub refinansowanie wydatków ponoszonych w okresie od dnia 12 marca do dnia 31 grudnia 2020 r." - napisano na stronie Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Wśród podmiotów, które otrzymają wsparcie finansowe m.in. zespół Bayer Full i jego lider Sławomir Świerzyński. Grupa otrzyma 550 tys. zł. Bez pomocy nie zostanie również Radosław Liszewski z zespołu Weekend, który może liczyć na 520 tys. zł.