Fundacja wyłudziła ponad pół miliona złotych

Pieniądze te zostały wyłudzone z Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości, która finansuje m. in. szkolenia w dziedzinie prowadzenia działalności gospodarczej. Jarosławska fundacja, chcąc otrzymać na ten cel jak największe fundusze, zawyżała godziny wykładów oraz fikcyjnie wpisywała na listę kursantów osoby, które w rzeczywistości nie uczestniczyły w zajęciach.

Proceder ten trwał przez dwa lata i brało w nim udział ośmiu pracowników fundacji z Jarosławia, Lubaczowa i Przemyśla. Siedmiu z nich przyznało się do winy i poddało się dobrowolnej karze (mają to być kary pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem ich wykonania). Zdaniem prokuratury, poświadczali oni nieprawdę w dokumentach i pomagali swojemu szefowi w wyłudzaniu pieniędzy.

Do winy nie przyznał się jedynie prezes fundacji Dariusz W. - główny podejrzany w tej sprawie. Jak wynika z zeznań pracowników, był on inspiratorem przestępczych działań i zlecał podwładnym fałszowanie dokumentów. Ponadto, prokuratura zarzuca mu, że pobrał z kasy fundacji kilka tysięcy złotych na swoją samorządową kampanię wyborczą. Dariusz W. ubiegał się, bez powodzenia, o fotel burmistrza Jarosławia. Prezesowi grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.